Kelemen dwoił się i troił, ale nie dał rady. Legia lepsza od Śląska
Za nami najbardziej interesujący mecz 10. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Legia Warszawa pokonała przy Łazienkowskiej Śląsk Wrocław 2:1.
Gol Rzeźniczaka dała Legii ważne trzy punkty
Najświeższe doniesienia z T-Mobile Ekstraklasy na PilkaNożna.pl – KLIKNIJ!Spotkanie jeszcze dobrze się nie zaczęło, kibice nie zdołali zająć swoich miejsc, a Legia już przegrywała ze Śląskiem 0:1. Już w 5. minucie Marco Paixao zdołał się urwać Łukaszowi Broziowi i pewnym strzałem z ostrego kąta pokonał Wojciecha Skabę. Konsternacja na trybunach i ławce trenerskiej oraz kolejny już mecz, w którym Wojskowi nie potrafią zachować czystego konta.
Gospodarze nie przejęli się jednak szybą stratą gola i od razu wzięli się za odrabianie strat. Swoje szanse bardzo szybko stworzyli sobie Ivica Vrdoljak oraz Miroslav Radović, jednak strzegący bramki Śląska Marian Kelemen spisywał się bardzo dobrze.
Legia tak bardzo skupiła się na ofensywie, że niewiele brakowało, a w 12. minucie mogła przegrywać już różnicą dwóch bramek. Sebastian Mila rozegrał ładną dwójkową akcję z Sebino Plaku, którą ładnym strzałem wykończył ten drugi. Z najwyższym trudem, jednak Wojciech Skaba zdołał obronić.
W końcu jednak podopieczni Jana Urbana dopięli swego. Tomasz Brzyski dośrodkował w pole karne Śląska z lewej strony boiska, a tam najprzytomniej zachował się Tomasz Jodłowiec, którzy wyprzedził Przemysława Kaźmierczaka i uderzeniem głową posłał piłkę do siatki.
Kolejny gol w tym spotkaniu także padł po strzale głową i jak się okazało przesądził o jego losach. W 78. minucie poszła wrzutka w pole karne Śląska, piłka odbiła się jeszcze po koźle i gdy wydawało się, że wyjdzie poza boisko, dopadł do niej Jakub Rzeźniczak, który z najbliższej odległości pokonał Kelemena.
Wynik już do końca nie uległ zmianie. Legia zgarnęła trzy punkty i umocniła się na pierwszym miejscu w tabeli T-Mobile Ekstraklasy.
GG, PilkaNożna.pl