James Rodriguez musi szukać nowego klubu
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że dni Jamesa Rodrigueza w Evertonie są policzone. Kolumbijczyk nie mieści się w planach na przyszłość nowego menedżera i musi sobie szukać nowego pracodawcy.
James Rodriguez może sobie szukać nowego klubu (fot. Reuters)
30-latek trafił na Goodison Park w ubiegłym roku i niemal z marszu stał się jednym z ulubieńców kibiców. James znakomicie rozpoczął sezon i przez wiele tygodni nadawał ton grze drużyny.
Jak się jednak okazało, im dalej w las, tym było gorzej. Reprezentanta Kolumbii zaczęły nękać kontuzje, a kiedy akurat był zdrowy, nie potrafił wrócić do wysokiej formy. Jego całkowity bilans w Evertonie zamknął się finalnie w sześciu golach i dziewięciu asystach.
Niewykluczone, że piłkarz otrzymałby szansę na poprawienie swoich statystyk, gdyby nie zmiana menedżera zespołu. Carlo Ancelotti został jednak zastąpiony przez Rafaela Beniteza i jak się okazało, Hiszpan nie widzi dla pomocnika miejsca w swoim składzie.
„Liverpool Echo” donosi, że Kolumbijczyk może zmienić barwy klubowe, na Goodison Park czekają na ciekawe oferty w jego sprawie.
Sam piłkarz najchętniej spróbowałby swoich sił we Włoszech, gdzie jego usługami zainteresowany jest m.in. AC Milan. Rossonerich szukają wzmocnień przed występami w Lidze Mistrzów i możliwe, że będą w stanie zapłacić za Jamesa oczekiwane przez Everton koło 20 milionów euro.
Przypomnijmy, że umowa zawodnika z The Toffees obowiązuje do końca czerwca 2022 roku.
gar, PiłkaNożna.pl