Inter nie odskoczył Juventusowi
Mała niespodzianka
w Mediolanie. W ostatnim z sobotnich meczów 19. kolejki Serie A
Inter przed własną publicznością tylko zremisował 1:1 z
Atalantą.
Inter długo prowadził w starciu z Atalantą, ale ostatecznie musiał zadowolić się remisem (foto: Reuters)
Sobotnie
spotkanie rozgrywane na Stadio Giuseppe Meazza rozpoczęło się
znakomicie dla gospodarzy. Już w czwartej minucie Inter wyszedł na
prowadzenie: dobrą, dwójkową akcję wykonali Romelu Lukaku i
Lautaro Martinez. Belg podał w pole karne, zaś Argentyńczyk z
zimną krwią posłał piłkę do siatki.
Dla
Lautaro to dziesiąty gol w Serie A strzelony w obecnym sezonie.
Mogło
się wydawać, że po takim otwarciu Inter odniesie łatwe
zwycięstwo. Tymczasem to Atalanta – zwłaszcza w drugiej połowie
– była stroną dominującą. Kwadrans przed końcem spotkania
goście z Bergamo wyrównali stan rywalizacji. W zamieszaniu w polu
karnym najprzytomniej zachował się Niemiec Robin Gosens, który z
bliskiej odległości skierował piłkę do siatki.
Atalanta
poszła za ciosem i zagrała o pełną pulę. Mogła wygrać i była
tego bardzo bliska. Dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu
gry sędzia dopatrzył się w polu karnym faulu 20-letniego obrońcy
Interu Alessandro Bastoniego na Rusłanie Malinowskim. Do piłki
ustawionej na jedenastym metrze podszedł Luis Muriel i zmarnował
doskonałą szansę. Strzał Kolumbijczyka w znakomitym stylu obronił
Samir Handanović.
Dzięki
słoweńskiemu bramkarzowi Inter nie przegrał, zaliczając tym samym
dwunasty z rzędu mecz bez porażki w lidze włoskiej.
Drużyna
prowadzona przez trenera Antonio Conte zmarnowała szansę na
odskoczenie Juventusowi w tabeli Serie A. Aktualnie Inter jest
liderem, ale ma tylko punkt przewagi nad głównym konkurentem w
walce o mistrzostwo. Juve zagra w niedzielę z Romą na wyjeździe.
kwit,
PiłkaNożna.pl