I liga: Kolejna okrojona kolejka
Staje się już tradycją, że kolejki w I lidze odbywają się w okrojonej formie. Nie inaczej będzie i w najbliższy weekend.
Przed nami kolejna okrojona seria (fot. Przemysław Karolczuk / 400mm.pl).
Cztery mecze zostaną rozegrane w piątek. Co ciekawe będą to ostatnie spotkania otwarte dla kibiców, bowiem od 17 października kibice zasiądą przed telewizorami, a nie na stadionach. Najciekawiej zapowiada się starcie Odry z Radomiakiem. Podopieczni
Dietmara Brehmera są wiceliderem i przeżywają dobry czas, a o Zielonych tego powiedzieć nie można. Nad głowę
Dariusza Banasika nadciągnęły czarne chmury i każda porażka może być ostatnią. Odra we wrześniu i październiku to maszynka do punktowania – 6 zwycięstw, jeden remis i tylko jeden stracony gol. Coś niesamowitego. Radomiak nie wygrał od miesiąca.
W sobotę nie dojdzie do meczu Zagłębia Sosnowiec z Resovią. Powód? Koronawirus. I to potężne ognisko choroby. Aż 27 Zagłębiaków otrzymało pozytywny wynik testu.
Ciekawie powinno być w Łęcznej, gdzie dojdzie do starcia beniaminków. W marcu, jeszcze w II lidze, Górnik przegrał u siebie 1:2 z Widzewem. Jak będzie teraz?
Hitem niedzieli będzie za to batalia spadkowiczów z Ekstraklasy – ŁKS kontra Korona. Piłkarze Wojciecha Stawowego w poprzedniej kolejce sprawdzili formę Arki Gdynia, a teraz przyjdzie im mierzyć się z Koroniarzami. Poziom trudności będzie mniejszy, ale to nie znaczy, że amatorski.