Genoa rozbiła Palermo. Cionek nie doczekał się debiutu
W
pierwszym niedzielnym meczu 20. kolejki włoskiej Serie A Genoa przed
własną publicznością zwyciężyła 4:0 z Palermo. W zespole gości
nie wystąpił obrońca reprezentacji Polski, Thiago Cionek.
Niedzielne
zawody na Stadio Luigi Ferraris rozpoczęły się wyśmienicie dla
gospodarzy. Już w czwartej minucie bramkarz Palermo, doświadczony
Stefano Sorrentino, musiał wyciągać piłkę z siatki. Genoa objęła
prowadzenie po trafieniu hiszpańskiego pomocnika Suso.
Kibice,
którzy wybrali się w to wczesne niedzielne popołudnie na stadion w
Genui, najwięcej emocji przeżywali po przerwie. Od 65. minuty
Palermo musiało radzić sobie w dziesiątkę, bowiem za drugą żółtą
kartkę z boiska został wyrzucony Sinisa Andelković. Wykluczenie z
gry słoweńskiego obrońcy okazało się kluczowym momentem tego
meczu.
Sześć
minut później na 2:0 dla gospodarzy podwyższył Leonardo
Pavoletti, który celnie uderzył głową po zagraniu Cristiana
Ansaldiego. Od 75. minuty Genoa prowadziła już 3:0: kolejną asystę
na swoim koncie zapisał Ansaldi, a piłkę do bramki posłał
Wenezuelczyk Tomas Rincon.
Rezultat
spotkania na 4:0 ustalił w 88. minucie Pavoletti efektownym strzałem
z powietrza po dośrodkowaniu… Ansaldiego. Dla 27-letniego Leonardo
Pavolettego był to już dziesiąty gol w Serie A w obecnym sezonie.
Cały
mecz na ławce rezerwowych Palermo spędził Thiago Cionek.
Sprowadzony niedawno z drugoligowej Modeny obrońca nie otrzymał
szansy debiutu w nowej drużynie.
kwit,
PiłkaNożna.pl