Fortuna 1. Liga: Arka ponownie rozczarowała
W pierwszym z dwóch zaplanowanych na piątek meczów Fortuna 1. Ligi GKS Bełchatów pokonał na wyjeździe Arkę Gdynia (2:1).
Arka doznała niespodziewanej porażki (fot. 400mm.pl)
Gdynianie rozpoczęli sezon w bardzo dobrym stylu, jednak im dalej w las, tym radzili sobie coraz gorzej. Efekt był taki, że drużyna prowadzona przez Ireneusza Mamrota osunęła się w tabeli i przed piątkowym meczem traciła dystans do lokat premiowanych awansem do elity.
GKS Bełchatów poczynał sobie z kolei ostatnio całkiem nieźle, czego pokłosiem było pięć kolejnych spotkań bez porażki. Nic więc dziwnego, że Brunatni przybyli do Gdyni z mocnym postanowieniem podtrzymania dobrej passy.
Od początku zawodów stroną przeważającą była Arka, jednak nie miało to żadnego przełożenia na ilość i jakość okazji do zdobycia gola. Gospodarzom się nie udało, ale już w 20. minucie to gracze GKS-u Bełchatów wyszli na prowadzenie. Goście wyprowadzili zabójczy kontratak, przy którym Łukasz Piszczek obsłużył dokładnym podaniem Przemysława Zdybowicza, a ten celnym strzałem umieścił piłkę w siatce.
Arka nie złożyła broni i za wszelką cenę próbowała odpowiedzieć, ale brakowało jej argumentów pod bramką przeciwnika. Mamrot reagował dokonując zmian w swoim zespole, jednak na niewiele się to zdało. Kiedy zaś w 51. minucie Zdybowicz zdobył swoją drugą bramkę, można było zaryzykować już tezę, że GKS nie wypuści rywala ze swoich szponów.
Gospodarzy było jeszcze co prawda stać na odpowiedź w postaci trafienia Juliusza Letniowskiego, który wykorzystał rzut karny, ale było to wszystko na co Arka mogła sobie pozwolić podczas tego meczu.
gar, PiłkaNożna.pl