Druga kolejka i już okrojona

Arka Gdynia już po pierwszej kolejce wskoczyła na szczyt ligowej tabeli. Teraz przed drużyną Ireneusza Mamrota pierwszy mecz u siebie. Do Trójmiasta zawita Puszcza Niepołomice, która zawiodła w pierwszej kolejce, ale trzeba pamiętać, że w poprzednim sezonie był groźniejsza na wyjazdach niż u siebie. – Zaraz się okaże po dwóch wygranych, że jesteśmy niemal Barceloną – żartował przed meczem trener Mamrot.

Szkoleniowiec Arki zdaje sobie sprawę, że jego drużyna jeszcze niczego nie osiągnęła i nadal ma nad czym pracować. Mamrot docenia Puszczę i jej trenera Tomasza Tułacza, z którym miał okazję się poznać w trakcie wspólnych kursów przygotowujących do zdobycia licencji UEFA Pro.

Inny spadkowicz, Korona Kielce, podejmie GKS Jastrzębie. Złocisto-krwiści po I-ligowej premierze ponarzekali na arbitrów, ale punktów nikt im za to nie dodał. Korona będzie zdecydowanym faworytem domowego starcia, jednak musi pokazać zdecydowanie więcej niż w pierwszej kolejce w Głogowie.

Ciekawie zapowiada się starcie beniaminków w Łęcznej. Zarówno Górnik, jak i Resovia przywitały się zwycięstwami z ligą. Podopieczni Kamila Kieresia mają miękkie lądowanie na zapleczu Ekstraklasy, ponieważ trzy pierwsze mecze grają u siebie. Pasy czekają na dokonanie przeróbek na Stadionie Miejskim w Rzeszowie, przez co siedem pierwszych spotkań rozegrają na wyjeździe. – Musimy dobrze przygotować się do meczów wyjazdowych. Tym bardziej, że znamy historię z przeszłości, co spotykało kluby, który borykały się z takimi problemami – powiedział trener Szymon Grabowski.

4 września (piątek)
18:00 Arka – Puszcza (nasz typ: 1)

sul, PilkaNozna.pl