Co dalej z rozgrywkami Serie A?
Co dalej z rozgrywkami ligi włoskiej w tym sezonie? Kibice, ale także najważniejsi ludzie zajmujący się futbolem na Półwyspie Apenińskim coraz częściej zadają sobie to pytanie. Niestety, ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że rozważany jest obecnie także ten najczarniejszy scenariusz.
Co dalej z rozgrywkami włoskie Serie A? (fot. Reuters)
O co dokładnie chodzi? O rozprzestrzeniającego się coraz szybciej koronawirusa, którego Włochy są największym europejskim ogniskiem. Każdego dnia przybywa kilkaset nowych przypadków i to właśnie z tego z powodu odwołano już kilka meczów Serie A. Jako, że na razie nie wiadomo, że uda się zatrzymać zakażenia, to pod wielkim znakiem stanęło to, czy obecny sezon rozgrywek ligowych zostanie w ogóle dokończony.
Znajdujemy się już w takiej fazie sezonu, w której coraz trudniej będzie znaleźć wolne terminy na rozegranie zaległych spotkań. Odwoływanie kolejnych doprowadziłoby do nieprawdopodobnego organizacyjnego chaosu, ale przecież nie można w ten sposób postępować w nieskończoność.
Lokalne media donoszą, że jeśli sytuacja epidemiologiczna w kraju nie ulegnie poprawie – a obecnie niewiele na to wskazuje – to włodarze włoskiej piłki staną przed koniecznością podjęcia trudnej decyzji. Mecze ligowe mogłyby być rozgrywane przy pustych trybunach, ale na takie rozwiązanie nie godzą się kluby. To z kolei prowadzi do drugiego scenariusza, który zakłada zawieszenie całych rozgrywek.
To oczywiście czarna wizja, ale jak najbardziej możliwa. Mądrych wyjść z tej trudnej sytuacji nie ma zbyt wielu, a czas nie pracuje niestety na korzyść tych, którzy muszą podjąć decyzję. Problem w tym, że przepisy nie regulują wydarzeń tego typu i ewentualne przerwanie rozgrywek byłoby sprawą bez precedensu.
Przypomnijmy, że Włochy są aktualnie trzecim najbardziej zagrożonym koronawirusem państwem na świecie. W ciągu zaledwie kilkunastu dni liczba zarażonych doszła już do 1128 osób, a aż 29 poniosło śmierć (dane na 1 marca).
gar, PiłkaNożna.pl