Bezbramkowy remis Korony z Lechem
Korona Kielce po słabym spotkaniu bezbramkowo zremisowała z Lechem Poznań. Jeśli jutro Wisła Kraków pokona Legię Warszawa, Kolejorz wypadnie poza grupę mistrzowską.
Dla Adama Nawałki mecz z Koroną zdaniem wielkopolskich mediów był kluczowy w kontekście utrzymania posady w Poznaniu. Jeśli Kolejorz poległby w Kielcach, były selekcjoner reprezentacji Polski mógłby stracić pracę. Zadanie jednak miał bardzo trudne, ponieważ dziesięciu jego zawodników w środku tygodnia dowiedziało się, że może sobie szukać nowego pracodawcy.
Wydawało się, że starcie w Kielcach dostarczy kibicom wielu emocji, ponieważ obie ekipy walczą o miejsce w grupie mistrzowskiej. Już w 5. minucie kielczanie mogli objąć prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego świetną szansę zmarnował Adnan Kovacević, który był niepilnowany w polu karnym, ale jego strzał przeszedł obok obok słupka.
W kolejnych minutach z boiska wiało nudą. Ani jedni, ani drudzy nie potrafili zagrozić bramce przeciwnika. Lechici niby próbowali atakować, ale robili to bez większego animuszu. Przez całe spotkanie nie oddali ani jednego celnego strzału na bramkę gospodarzy!
Korona po zmianie stron stworzyła kolejną groźną szansę, ale po raz drugi jej nie wykorzystała. W 60. minucie w dobrej sytuacji odnalazł się Pućko, ale w ostatniej chwili jego strzał zablokował Nikola Vujadinović.
To było w zasadzie wszystko, co obejrzeliśmy w sobotni wieczór w Kielcach. Lech nie pokazał kompletnie nic ciekawego, natomiast Korona stworzyła dwie szanse, ale była nieskuteczna.
pgol, PilkaNozna.pl