Żurkowski podpisał kontrakt z Fiorentiną
Szymon Żurkowski został piłkarzem Fiorentiny. Młodzieżowy reprezentant Polski przeszedł testy medyczne i związał się z włoskim klubem umową do 2023 roku. Najbliższe pół roku spędzi on wypożyczeniu do Górnika Zabrze.
Szymon Żurkowski piłkarzem Fiorentiny (fot. Michał Chwieduk / 400mm.pl)
O przenosinach Żurkowskiego rozpisywaliśmy się w ostatnich dniach dość szeroko na PiłkaNożna.pl. Wiadomo, że strona włoska zaproponowała Górnikowi 3,7 miliona euro kwoty podstawowej za transfer i kolejne 1,3 miliona, które mogą trafić do Zabrza po spełnieniu przez piłkarza konkretnych zapisów (m.in. o ilości występów czy też awansie do europejskich pucharów).
Po złożeniu podpisu pod 4,5-letnią umową, Żurkowski został wypożyczony z powrotem do Górnika, gdzie dogra sezon do końca. Taka operacja pozwoli piłkarzowi na łagodniejsze wejście do nowego zespołu w lecie, kiedy będzie mógł przepracować z kolegami cały okres przygotowawczy i podszkoli swój język włoski, na co ma aż sześć miesięcy.
Od początku obecnego sezonu młodzieżowy reprezentant Polski wystąpił na wszystkich frontach w 21 spotkaniach dla Górnika Zabrze. W tym czasie udało mu się strzelić cztery gole i zapisać na swoim koncie trzy asysty.
Wspomniane 3,7 miliona euro (a niewykluczone, ze 5 milionów) oznacza, że Szymon Żurkowski stał się najdroższym piłkarzem kiedykolwiek sprzedanym przez Górnika. Do tej pory rekordzistą pod tym względem był Arkadiusz Milik, który odszedł w 2012 roku do Bayeru Leverkusen za 2,6 miliona.
Czytaj więcej: Żurkowski o krok od zagranicznego transferu – KLIKNIJ!
Warto przypomnieć, że urodzony w Tychach pomocnik nie będzie pierwszym piłkarzem z polski, który w ostatnich latach trafił do Florencji. Kilka dobrych lat temu barw „Violi” bronił Artur Boruc, a dość nieudane epizody zaliczyli tam Jakub Błaszczykowski i Rafał Wolski. Rezerwowym bramkarzem był w Fiorentinie Bartłomiej Drągowski, który podczas tej zimy przeniósł się na zasadzie wypożyczenia do Empoli.
Grzegorz Garbacik