Przejdź do treści
Złe wieści dla „Biało-Czerwonych”

Ligi w Europie Świat

Złe wieści dla „Biało-Czerwonych”

Reprezentacja Polski rozgromiła 5:0 San Marino. „Biało-Czerwoni” mimo wysokiego zwycięstwa nie zanotowali jednak awansu w tabeli grupy eliminacji do mistrzostw świata. Wszystko za sprawą znowu zwycięskiej Albanii.




Z punktu widzenia interesu „Biało-Czerwonych”, najkorzystniejszym rezultatem byłaby obopólna strata punktów przed dwóch bezpośrednich rywali o zajęcie drugiego miejsca w grupie, dającego przepustkę do barażów. Tak się jednak nie stało. 

Choć przez długi czas wszystko szło po naszej myśli. Węgrzy i Albańczycy nie potrafili bowiem przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Wydawało się, że po zaciętej i wyrównanej rywalizacji padnie bezbramkowy remis. 

Aż nadeszła 79. minuta. Armando Broja przypuścił indywidualną szarżę na węgierskie pole karne i oddał mocny strzał po ziemi. Peter Gulasci nie miał szans na skuteczną interwencję. Jego trafienie było na wagę zwycięstwa, kompletu punktów i drugiego miejsca w tabeli.

Na trzy serie gier przed końcem eliminacji Albania ma na swoim koncie 19 punktów. Daje jej to drugie miejsce. Polska skompletowała o jedno oczko mniej i plasuje się na bezwartościowym trzecim stopniu podium. Teoretycznie podopieczni Paulo Sousy mają niezłą pozycję wyjściową.

W praktyce jednak położenie biało-czerwonej kadry narodowej jest dużo trudniejsze. W nadchodzącym spotkaniu w Tiranie przeciwko właśnie tamtejszej Albanii, które odbędzie się już we wtorek, Robert Lewandowski i spółka muszą wygrać, by zachować samodzielność w kontekście możliwości awansu na mundial. Każdy inny wynik – remis lub porażka – drastycznie zmniejszy szanse Polaków na kwalifikację do barażów. Czeka nas zatem mecz o życie. Dosłownie.

***

W równolegle rozgrywanym meczu formalności stało się zadość. Anglia pewnie, zasłużenie i bezproblemowo pokonała 5:0 outsiderów z Andory po golach autorstwa Bena Chilwella, Bukayo Saki, Tammy’ego Abrahama, Jamesa Ward-Prowse’a oraz Jack’a Grealisha.

Wicemistrzowie Europy pozostają liderami grupy I z bezpieczną przewagą czterech punktów nad drugą w tabeli Albanią i pięcioma nad trzecią Polską. Jeśli więc na trzy kolejki przed końcem eliminacji nie wydarzy się nieoczekiwana katastrofa, Wyspiarze zapewnią sobie bezpośredni awans do turnieju finałowego mistrzostw świata. 

jbro, PilkaNozna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024