Zieliński: Z serca spadł nam ogromny kamień
Arka Gdynia potrzebowała tego zwycięstwa niczym tlenu. Drużyna prowadzona przez Jacka Zielińskiego pokonała w czwartkowy wieczór Miedź Legnicę (2:0) i wydostała się ze strefy spadkowej Lotto Ekstraklasy.
Jackowi Zielińskiemu kamień spadł z serca (fot. Mirosław Szozda / 400mm.pl)
Starcie z Miedzią było trzecim w roli szkoleniowca Arki dla wspomnianego Zielińskiego i przyniosło mu pierwszą wygraną. Sam trener nie ukrywał po końcowym gwizdku, że poczuł wielką ulgę, doskonale zdając sobie sprawę z wagi zdobytych przez jego drużynę punktów.
– Z serca spadł nam ogromny kamień. Wygraliśmy pierwszy mecz od listopada i to jest teraz najważniejsze. Walory estetyczne i piękna gra zeszły na drugi plan. Wydrapaliśmy to zwycięstwo i z tego się cieszę – komentował Zieliński.
– To był dla nas ogromny wysiłek. Mamy trzy punkty, ale przestrzegam jeszcze przed hurraoptymizmem. Na razie zrobiliśmy mały kroczek. Cieszymy się, że będziemy mieć teraz „wyczyszczone głowy”. Może ktoś inny teraz będzie teraz na tapecie, a my nie będziemy śrubować negatywnych statystyk i będziemy mogli skupić się na pracy – dodał.
Dzięki czwartkowej wygranej i jednoczesnej stracie punktów przez Śląsk Wrocław, piłkarzom Arki udało się wydostać ze strefy zagrożonej degradacją. Jej przewaga nad WKS-em wynosi jednak zaledwie punkt, a nad ostatnim w stawce Zagłębiem Sosnowiec cztery „oczka”.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Arka Gdynia