Zieliński: Ten punkt smakuje inaczej
– Po kolejnym meczu mamy znowu punkt, ale smakuje on inaczej niż ten zdobyty w spotkaniu z Lechem – powiedział po meczu z Lechią Gdańsk, Jacek Zieliński. Trener Ruchu Chorzów nie ukrywał, że liczył na zdobycie pełnej puli.
Trener Zieliński liczył na trzy punkty w starciu z Lechią
Dwie cudowne bramki i podział punktów w Chorzowie – KLIKNIJ!Niebiescy mieli okazje do zadania decydującego ciosu, ale brakowało skuteczności. – Dzisiaj była duża szansa na to, żeby odnieść zwycięstwo i mieć już cztery punkty. Niestety, nie wykorzystaliśmy swoich sytuacji, a w końcówce mogliśmy sobie jeszcze sami sprokurować duży problem – kontynuował Zieliński.
– Cieszę się z niektórych fragmentów gry, ale już w kolejnym meczu widać, że mamy zbyt mało atutów i siły ognia w ofensywie. To jest nasz problem. Drugą bramkę strzela Marcin Malinowski, chłopak, który ma 38 lat i jeszcze niedawno się zastanawiał, czy grać dalej w piłkę. To też świadczy o naszym potencjale w ofensywie – zakończył.
GG, PilkaNożna.pl
źr. Niebiescy.pl