Żewłakow wierzy w sukces reprezentacji
– Chłopaków stać na to, by rozegrać jeden heroiczny mecz, o którym będziemy mówić przez długi czas – mówi przed meczem z Ukrainą 102-krotny reprezentant Polski, Michał Żewłakow.
– Ja i jako zawodnik reprezentacji, i teraz, jako jej kibic, zawsze byłem – czasami nawet niepoprawnym – optymistą. Zawsze wierzyłem, bo wydaje mi się, że wiara to jest siła, która stanowi podwalinę sukcesu. Chciałbym, aby piłkarze i sztab naszej kadry byli wypełnieni przed meczem przede wszystkim właśnie nią. Jeśli chodzi o sam wynik – ja wierzę, że wygramy – przekonuje Żewłakow w wywiadzie dla „legia.com”.
– Może to nie będzie porywające widowisko, ale sądzę, że chłopaków stać na to, by rozegrać jeden heroiczny mecz, o którym będziemy mówić przez długi czas. Praktycznie każde eliminacje mają spotkanie, które można nazwać krucjatą. Mam cichą nadzieję, że to będzie właśnie to z Ukrainą. To nie jest zespół poza naszym zasięgiem. Jasne, będą grali przed własną publicznością, a na tę chwilę to oni są bliżej finałów mistrzostw świata, ale nie wszystko stracone – uważa były reprezentant Polski.
źródło: Legia Warszawa
fot. Łukasz Skwiot