Zakłócone przygotowania Warty do rundy wiosennej
Kluby
PKO Bank Polski Ekstraklasy znajdują się na finiszu szlifowania
formy przed wiosenną częścią sezonu. Nie dla wszystkich zimowy
okres przygotowawczy przebiegł zgodnie z założeniami. Warcie
Poznań plany mocno pokrzyżowała pogoda.
Z powodu styczniowych mrozów Warta Poznań musiała zrezygnować z części drugiego zgrupowania w Grodzisku Wielkopolskim (foto: J. Prondzyński/400mm.pl)
Do
rundy jesiennej beniaminek również przygotowywał się w dość
ekstremalnych okolicznościach. Wtedy
chodziło o czas, a właściwie jego brak. Baraże o awans Warta
skończyła 31 lipca, zaś jej pierwszy mecz w najwyższej klasie
rozgrywkowej odbywał się już 23
sierpnia. Poznańska
drużyna miała więc zaledwie trzy tygodnie na regenerację po
trudnym sezonie w I lidze i zbudowanie dyspozycji przed jeszcze
bardziej wymagającymi zmaganiami w Ekstraklasie. Zawodnicy
odpoczywali krótko, sztab szkoleniowy właściwie nie miał wakacji.
Jak opowiadał wówczas trener Piotr Tworek, zespół przygotowywał
się do rozgrywek
metodą startową.
Zimowy
okres przygotowawczy zapowiadał się na znacznie spokojniejszy,
jednak nie obyło się bez komplikacji. Warta nie zaplanowała
wyjazdu na zagraniczne zgrupowanie, zdecydowano się na dwa
kilkudniowe obozy na świetnie znanych drużynie obiektach w
Grodzisku Wielkopolskim. Pierwszą część planu zrealizowano bez
zakłóceń: od 11 do 16 stycznia Warta trenowała na stadionie
Dyskobolii, a w trakcie zgrupowania udała się do Szczecina na
sparing z Pogonią.
Później
w kraju nastąpiło gwałtowne ochłodzenie, co zmąciło
przygotowania drużyny trenera Tworka. Na drugi obóz Warta miała
udać się w poniedziałek, 18 stycznia. Wyjazd trzeba
jednak było odłożyć w czasie,
bowiem kilkudniowe,
siarczyste
mrozy sprawiły, że murawa
w Grodzisku nie nadawała
się do użytku. Trzeba
było w
trybie awaryjnym szukać
obiektu ze sztuczną nawierzchnią. Warta takowym nie dysponuje,
zatem musiała ćwiczyć gościnnie – wybrano zadaszone boisko na
poznańskich Smochowicach. Część zawodników doskonale
znała to miejsce, ponieważ drużyna trenowała tam również rok i
dwa lata temu.
Start
drugiego zgrupowania pierwotnie przełożono na środę, lecz
naturalna murawa na stadionie w Grodzisku wciąż nie była
wystarczająco dobrze
przygotowana.
Ostatecznie Warta pojechała na obóz w zasadzie na chwilę: ruszyła
w czwartek, w piątek rozegrała mecz kontrolny z Widzewem Łódź, a
następnie piłkarze dostali dwa dni wolnego.
Do
rundy
wiosennej
Ekstraklasy beniaminek z Poznania przystąpi
nieco odmieniony. Warta wzmocniła drugą linię, sprowadzając
młodzieżowca Macieja Żurawskiego z Pogoni oraz Makanę Baku z
niemieckiego Holstein Kiel. Niewykluczone, że do zespołu dołączy
jeszcze Mateusz Sopoćko z Lechii Gdańsk – 21-letni ofensywny
pomocnik był testowany podczas sparingu z Widzewem.
Drużynę
trenera Tworka czeka trudna walka o utrzymanie w lidze. Po 14
rozegranych kolejkach Warta zajmuje 14. miejsce w tabeli, z zaledwie
czterema punktami przewagi nad strefą spadkową. Zieloni rozpoczną
drugą część sezonu od domowego
starcia z Cracovią. Spotkanie w Grodzisku Wielkopolskim zaplanowano
na sobotę,
30 stycznia.
Konrad
Witkowski