„Zaczęliśmy mocno, a ma być jeszcze mocniej”
Joan Carrillo nie zamierza oszczędzać swoich piłkarzy i od początku zimowych przygotowań do drugiej części sezonu narzucił im spore obciążenie. Zawodnicy Wisły Kraków się jednak nie uskarżają, ponieważ wiedzą, że pot wylany w styczniu powinien mocno zaprocentować na dystansie wiosennej części rozgrywek ligowych.
Arkadiusz Głowacki nie liczy na żadną taryfę ulgową (fot. Łukasz Skwiot)
Rąbka tajemnicy w kwestii przygotowań „Białej Gwiazdy” do zmagań w ekstraklasie uchylił Arkadiusz Głowacki. Kapitan Wisły nie ukrywał, że tak ciężkie treningi w jego wieku, to poważne wyzwanie. – Jest ciężko, przynajmniej dla mnie. Wiadomo, że mam już swój wiek i w związku z tym jest mi trudniej niż reszcie piłkarzy, nie ma co ukrywać – powiedział.
– Jednak trenować trzeba, bo to normalna droga. Sztab ma pomysł i mam nadzieję, że uda się wszystkie elementy skoordynować tak, aby drużyna prezentowała się na boisku na miarę oczekiwań – dodał.
Głowacki dał przy okazji jasno do zrozumienia, że nie liczy na żadną taryfę ulgową i chce być traktowany tak jak inni zawodnicy Wisły. – Żadnemu trenerowi nie sugeruję takich rzeczy, bo każdy ma swoje doświadczenia i przemyślenia. Wiedzą, że jeśli zawodnik ma 40 lat, to pojawiają się czasami pewne trudności. Na pewno ani trener, ani ja nie zamierzamy wykorzystywać mojego wieku – przyznał.
Przy Reymonta mają zaufanie do metod Carrillo i ufają, że ma swój pomysł na „Białą Gwiazdę”. – Była siła, interwał i dużo wytrzymałości. Wszystko jest jednak podporządkowane przede wszystkim piłce. Pojawia się też dużo pressingu. Tak, jak wspomniałem – zaczęliśmy mocno, a ma być jeszcze mocniej.
– Trzeba powiedzieć, że na tym etapie drużyna jest w intensywnym treningu, więc jeśli chodzi o jakość piłkarską, to zapewne pojawiają się pewne niedociągnięcia, ale jest to jak najbardziej zrozumiałe. Myślę, że trener ma swój pomysł na przygotowania – zakończył Głowacki.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Wisła Kraków SA