Zabójczy kwadrans Rumunów
Zaczęły się zmagania w grupie C Młodzieżowych Mistrzostw Europy. Rumuni wygrali 2:1 z Chorwacją.
Rumunia wygrała 3:1 z Chorwatami.
Pierwszy kwadrans nie mógł ułożyć się lepiej dla Rumunii. W 3 minucie
Josip Posavec szczęśliwie interweniował po strzale
George Puscasa. W odpowiedzi niecelny strzał oddał
Josip Brekalo. W 8 minucie aktywny Puscas trafił w rękę
Filipa Benkovicia. Po analizie VAR sędzia wskazał na wapno. Z 11 metrów nieomylny okazał się Puscas.
W 14 minucie po strzale Puscasa z głowy Benković wybił piłkę tuż sprzed linii bramkowej, jednak Ianis Hagi podążył za akcją i ją wykończył. W międzyczasie lider młodej Hrvatskiej, Brekalo, opuścił boisko z powodu kontuzji. Pomimo poważnej straty Chorwaci zdobyli bramkę kontaktową, której autorem był Nikola Vlasić. Chwilę później ten sam piłkarz mógł zdobyć gola na 2:2, jednak Andrei Radu popisał się skuteczną interwencją. Chorwaci przycisnęli, a Rumuni nastawili się na grę z kontry i byli niezwykle groźni.
W drugiej połowie Rumuni starali się zdobyć trzecią bramkę. W 54 minucie Hagi trafił z rzutu wolnego w górną część poprzeczki. Chorwaci nie wyciągnęli wniosków z coraz częstszych ostrzeżeń. W 66 minucie Borna Sosa podał piłkę pod nogi Tudora Baluty, a ten ograł dwóch rywali i zdobył gola na 3:1. Z taką grą w defensywie Hrvatska mogła zapomnieć o wygranej.
W ostatniej minucie rezerwowy Adrian Petre ustalił wynik na 4:1. Gol wymagał kilkuminutowej analizy VAR (kwestia spalonego), lecz ostatecznie został zaliczony.
sul, PilkaNozna.pl