Komplet spadkowiczów jest już znany, a Legii Warszawa brakuje punktu do zdobycia mistrzostwa Polski. Finisz sezonu w PKO Bank Polski Ekstraklasie będzie emocjonujący tylko ze względu na walkę o pozycje 2-4.
Lech i Piast mają największe szanse na wicemistrzostwo. Kolejorz gra także o Puchar Polski, zespół z Gliwic koncentruje się wyłącznie na lidze (foto: M. Figielek/400mm.pl)
Ostatnia prosta wyścigu o puchary zapowiada się pasjonująco. Legia wystąpi w nich na pewno, do obsadzenia pozostają więc dwa – gdyby mistrz kraju sięgnął również po Puchar Polski, to nawet trzy – miejsca w międzynarodowych rozgrywkach. Na trzy kolejki przed końcem sezonu sprawdzamy, kto ma największe szanse, aby znaleźć się na (i tuż za) podium.
CRACOVIA
Niespodziewanie włączyła się do wyścigu w minioną sobotę, pewnie wygrywając w Gdańsku. Szanse na podium ma niewielkie, za to czwarta pozycja jest jak najbardziej w zasięgu Pasów. Po bardzo słabym okresie (ledwie cztery punkty w sześciu meczach po wznowieniu rozgrywek) drużyna prowadzona przez trenera Michała Probierza złapała oddech i odniosła dwa zwycięstwa z rzędu.
Atutem Cracovii jest niezła dyspozycja głównych armat: Rafaela Lopesa i Pelle van Amersfoorta. Krakowski zespół ma jednak arcytrudny terminarz, najbardziej wymagający z całej piątki. Pojedzie do Warszawy i Gliwic, a pomiędzy tymi spotkaniami podejmie Lecha Poznań. Ponadto Cracovia nadal gra w Pucharze Polski.
Terminarz
11 lipca: Legia Warszawa (wyjazd)
15 lipca: Lech Poznań (dom)
19 lipca: Piast Gliwice (wyjazd)
LECH POZNAŃ
Wszystko wskazuje na to, że Kolejorz stoczy z Piastem bój o wicemistrzostwo Polski. Zwycięstwem z Legią drużyna trenera Dariusza Żurawia bardzo przybliżyła się do europejskich pucharów – musiałaby drastycznie obniżyć loty na finiszu, żeby wypaść poza podium.
Walorem Lecha jest szeroka i stosunkowo młoda kadra, która powinna poradzić sobie z trudami grania co trzy dni. Poznański zespół przystąpi do końcówki rozgrywek silny mentalnie, wzmocniony prestiżowym triumfem nad liderem. Ponadto Lechowi będzie sprzyjać kalendarz: dwa z trzech meczów rozegra przed własną publicznością, w dodatku zostały mu spotkania wyłącznie z drużynami, które są za nim w tabeli.
Terminarz
12 lipca: Lechia Gdańsk (dom)
15 lipca: Cracovia (wyjazd)
19 lipca: Jagiellonia Białystok (dom)
LECHIA GDAŃSK
Wydawało się, że dotrze do mety na miejscach 6-8, tymczasem trzy zwycięstwa z rzędu w końcówce czerwca sprawiły, iż ma realne szanse na górną połówkę tabeli grupy A. Aby się tam znaleźć, musi jednak unikać takich spotkań, jak z Cracovią w miniony weekend. W tym starciu niedostatki Lechii zostały brutalnie obnażone.
Najważniejsze mecze sezonu zespół prowadzony przez Piotra Stokowca rozegra w Poznaniu i to w ciągu pięciu dni. Najpierw – w środę – zagra z Lechem w półfinale Pucharu Polski, z kolei w niedzielę powalczy z Kolejorzem o ligowe punkty. Gdyby Lechia dwukrotnie zwyciężyła przy Bułgarskiej, ten sezon może być dla niej bardzo udany.
Terminarz
12 lipca: Lech Poznań (wyjazd)
15 lipca: Legia Warszawa (dom)
19 lipca: Śląsk Wrocław (wyjazd)
PIAST GLIWICE
Nie ściga się już z Legią, teraz sam musi odpierać ataki goniącego go peletonu. Jak w przypadku Lecha: puchary są na wyciągnięcie ręki, sztuką będzie zajęcie drugiego miejsca.
Kalendarz powinien być sprzymierzeńcem zespołu Waldemara Fornalika. W przeciwieństwie do Cracovii, Lecha i Lechii drużyna z Gliwic nie musi już martwić się Pucharem Polski. Na finiszu rozgrywek ligowych Piasta czekają potyczki z najsłabszymi w górnej ósemce Jagiellonią Białystok oraz Pogonią. Nie wiadomo, czy ostatni rywal w sezonie – Pasy – będzie miał jeszcze o co grać. W dodatku dwa z trzech spotkań obrońcy tytułu rozegrają u siebie, a tam rzadko przytrafiają im się wpadki.
Terminarz
12 lipca: Jagiellonia Białystok (dom)
15 lipca: Pogoń Szczecin (wyjazd)
19 lipca: Cracovia (dom)
ŚLĄSK WROCŁAW
Porażka w Gliwicach znacznie zredukowała szanse Śląska na wicemistrzostwo. Natomiast w walce o czwarte miejsce to właśnie drużyna z Wrocławia wydaje się faworytem. Czekają ją spotkania z Pogonią i Jagiellonią, nie ma już na głowie Pucharu Polski. Niewykluczone, że mecz Śląska z Lechią w ostatniej kolejce będzie bezpośrednim starciem o miejsce w rozgrywkach europejskich.
Zespół trenera Vitezslava Lavicki już osiągnął wynik znacznie ponad to, co zakładał przed sezonem. Śląsk chce jednak iść za ciosem: jego ostateczna pozycja będzie zależeć w znacznej mierze od dyspozycji lidera drużyny, Przemysława Płachety.
Terminarz
12 lipca: Pogoń Szczecin (dom)
15 lipca: Jagiellonia Białystok (wyjazd)
19 lipca: Lechia Gdańsk (dom)
Konrad Witkowski