Radja Nainggolan w piątek wieczorem miał wypadek samochodowy.
Belg rozbił swoje Ferrari GTC4Lusso na autostradzie A1 pomiędzy Rzymem a Mediolanem. Na wysokości Arezzo opona w aucie Nainggolana pękła, przez co 30-letni piłkarz stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w bariery. Nainggolan wyszedł z tego wypadku bez szwanku i był w stanie samodzielnie wezwać pomoc drogową. Zdążył jeszcze udać się do salonu Ferrari w Prato, gdzie dostał samochód zastępczy.
Nainggolan wracał w piątek z Rzymu, gdzie załatwiał jeszcze formalności związane z przeprowadzką do Mediolanu. W poniedziałek Inter Mediolan rozpocznie przygotowania do nowego sezonu pod okiem trenera Luciano Spalettiego.
30-letni Nainggolan tego lata przeszedł za 24 miliony euro z Romy do Inter Mediolan. Wcześniej występował m.in. w Cagliari. Nie został powołany na trwające mistrzostwa świata w Rosji, ponieważ miał być tylko zmiennikiem w reprezentacji Belgii, a na to nie chciał się zgodzić.
band, PilkaNozna.pl
Źródło: ForzaRoma.info