Wyjazdowa niemoc Lechii trwa w najlepsze
Kolejny mecz na wyjeździe i kolejna porażka. Lechia Gdańsk po raz kolejny potwierdziła, że będzie jej trudno walczyć o tytuł mistrzowski, a wszystko przez słabą postawę w delegacjach. Wie o tym trener Piotr Nowak, który po meczu z Pogonią Szczecin dość surowo ocenił grę swojego zespołu.
Piotr Nowak nadal nie znalazł recepty na wyjazdową niemoc Lechii Gdańsk
Lechia przegrała w Szczecinie z „Portowcami” i przed startem rundy finałowej ekstraklasy spadła na czwarte miejsce w tabeli. Porażka w sobotnim meczu była już siódmą w delegacji dla Lechii od początku sezonu.
– Gratuluję zwycięstwa drużynie Pogoni. Do pewnego momentu mieliśmy ten mecz pod kontrolą. Niestety w drugiej połowie przytrafił się nam okres przestoju, który bardzo drogo nas kosztował. Popełniliśmy wówczas kardynalne błędy w defensywie, w efekcie straciliśmy dwa gole – powiedział Nowak na pomeczowej konferencji.
– Remis w tym meczu nic nam nie dawał, po podziale punktów i tak mielibyśmy 27 punktów przed startem rundy finałowej. Staraliśmy się więc grać do przodu, zrobiłem ofensywne zmiany. Przy stanie 1:2 mieliśmy idealną okazję do wyrównania. Zawiodła jednak skuteczność, bo Marco Paixao powinien wykorzystać tę sytuację. Mamy więc nad czym pracować – dodał.
Lechia plasuje się aktualnie czwartej lokacie i traci trzy punkty do prowadzącej Jagiellonii Białystok.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Lechia Gdańsk