Wygrana Stomilu z Podbeskidziem
W ostatnim sobotnim meczu Fortuna 1. Ligi Stomil wygrał w Olsztynie z Podbeskidziem 1:0.
Stomil, nie licząc porażki w Olsztynie z Zagłębiem, nie miał prawa narzekać na ostatnie spotkania. Wygrane z Chojniczanką, Wigrami a zwłaszcza mielecką Stalą mogą napawać klub optymizmem, że przez cały sezon będą obecni w czołówce tabeli. Podobne aspiracje może mieć również Podbeskidzie, które także systematycznie gromadzi punkty i stara się dotrzymywać kroku faworytom. W bezpośrednim spotkaniu tych dwóch drużyn trudno było wskazać faworyta.
I jakby na potwierdzenie tego zdania, bardzo długo utrzymywał się bezbramkowy remis. W pierwszych minutach zdecydowanie lepiej spisywali się goście. Bliski strzelenia gola był Roginić, ale dobrą interwencją popisał się Skiba. Stomil nie stworzył sobie w pierwszej połowie ani jednej akcji, wartej uwagi. Podbeskidziu z kolei, chociaż prezentowało się lepiej, brakowało gola.
Druga połowa, chociaż zaczęła się spokojnie, to z minuty na minuty nabierała tempa i przewaga Stomilu wzrastała. Podbeskidzie mogło się cieszyć, że ma w bramce Leszczyńskiego. Bramkarz raz po raz ratował swoją drużynę przed utratą gola. Skapitulował w 82 minucie, kiedy do siatki trafił obrońca – Biedrzycki. Podbeskidzie, które lepiej prezentowało się w pierwszej części spotkania, na to trafienie nie było już w stanie odpowiedzieć.
RK, PilkaNozna.pl