Włoska robota Łukasza Teodorczyka?
Wciąż nie wiadomo, gdzie w przyszłym sezonie będzie występował Łukasz Teodorczyk. Wszystko wskazuje na to, że nie ma większych szans na jego przeprowadzkę do Sevilli, ale dość niespodziewanie na horyzoncie pojawił się inny znany klub, który mógłby się pokusić o wykupienie Polaka z Anderlechtu Bruksela.
Łukasz Teodorczyk w Romie? (fot. Cezary Musiał)
26-letni napastnik ma za sobą niezwykle udany sezon. „Teo” w 53 spotkaniach dla Anderlechtu strzelił 30 goli i zapisał na swoim koncie 5 asyst, walnie przyczyniając się do zdobycia przez swój zespół mistrzostwa Belgii.
Znakomita forma napastnika nie umknęła wysłannikom klubów z Anglii, Włoch, Niemiec i Hiszpanii. W ostatnich tygodniach Teodorczyka łączono już z m.in. z takimi firmami jak Sevilla, West Ham United, West Bromwich Albion, Bayer Leverkusen, AC Milan czy nawet Borussia Dortmund.
Najbardziej konkretna miała być Sevilla, ale jak poinformował niedawno jej dyrektor sportowy Oscar Arias, to przedstawiciele piłkarza zaproponowali Teodorczyka klubowi, a nie on był nim zainteresowany.
Jak wynika z doniesień Matteo Bonettiego, dziennikarza stacji beIN Sports, chrapkę na skorzystanie z usług reprezentanta Polski ma Roma. „Giallorossich” są gotowi zapłacić za napastnika 15 milionów euro, a samego Teodorczyka określa się mianem „nowego Roberta Lewandowskiego”.
Nieoficjalnie wiadomo, że Anderlecht chciałby sprzedać króla strzelców ligi belgijskiej za 20 milionów.
gar, PiłkaNożna.pl