Wisła Płock zwyciężyła przy Reymonta
Wisła Kraków przegrała przed własną publicznością z Wisła Płock (0:1) w pierwszym z trzech zaplanowanych na niedzielę meczów Lotto Ekstraklasy. To już druga z rzędu porażka „Białej Gwiazdy” w rozgrywkach ligowych.
Wisła Płock wywalczyła trzy punkty przy Reymonta (fot. Łukasz Skwiot)
Piłkarzom Kiko Ramireza nie udało się ostatnio wykorzystać atutu własnego boiska podczas meczu z Górnikiem Zabrze. O ile kibice przy Reymonta mogli wybaczyć swoim piłkarzom porażkę z liderem, to już po starciu z Wisłą Płock oczekiwali dużo więcej.
Mecz nie należał do tych, które fani będą wspominać miesiącami. Jak się okazało, o wszystkim zadecydował jeden gol, którego zobaczyliśmy tuż przed końcem pierwszej połowy.
W 42. minucie dośrodkowanie z narożnika boiska wykorzystał Damian Szymański, który ładnie przymierzył z woleja i nie dał Julianowi Cueście szans na skuteczna interwencję. „Nafciarze” otworzyli wynik i już do samego końca nie dali sobie wyrwać kompletu punktów.
Wisła Kraków miała oczywiście swoje okazje, ale była nieskuteczna, a dodatkowo brakowało jej nieco szczęścia, jak wtedy, gdy po strzale Carlitosa gości uratowała poprzeczka.
Gospodarze nie tylko nie doprowadzili do wyrównania, ale również kończyli zawody w „dziesiątkę”. Już bowiem w doliczonym czasie gry drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Victor Perez.
Tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego Wisła Płock mogła z kolei przypieczętować swojego zwycięstwo drugim golem, ale strzał Arkadiusza Recy tuż przed linią bramkową odbił Cuesta.
gar, PiłkaNożna.pl