Wisła Płock i Zagłębie Lubin na remis
W pierwszym niedzielnym spotkaniu Ekstraklasy Wisła Płock podejmowała Zagłębie Lubin. Dla obydwu drużyn było to bardzo ważne starcie.
Nafciarze oraz Miedziowi walczą w tym sezonie o to, aby w finałowej fazie rozgrywek rywalizować w górnej części tabeli. Przed dzisiejszym meczem Zagłębie traciło trzy punkty do ekipy z Płocka, która plasowała się na ósmej pozycji.
Po przerwie zimowej obydwie drużyny nie znajdowały się do tej pory w najwyższej dyspozycji. Do niedzielnego meczu zarówno Wisła jak i Zagłębie przystępowały bez zwycięstwa w dwóch pierwszych spotkaniach.
Przy prawie pustych trybunach Wisła od początku spotkania miała wyraźną przewagę optyczną. Pierwszy kwadrans zdecydowanie należał do miejscowych, ale nic z tego nie wynikało.
Po kłopotach w pierwszych minutach meczu, Zagłębie powoli uspokajało grę. Miedziowi przejęli inicjatywę i do końca pierwszej części gry mieli przewagę. Ostatecznie jednak po przeciętnych 45 minutach spotkania mieliśmy bezbramkowy remis.
Na szczęście druga odsłona meczu była bardzo widowiskowa, choć na pierwsze trafienie i tak musieliśmy zaczekać do 75. minuty starcia. Damjan Bohar otrzymał świetne podanie od Alana Czerwińskiego i nie zmarnował doskonałej okazji strzeleckiej.
Na trafienie ze strony Wisły, a co za tym idzie wyrównanie rywalizacji, nie musieliśmy długo czekać. W 75. minucie Torgil Gjersten popisał się świetnym uderzeniem głową.
Do końca spotkania nie brakowało ciekawych akcji z obydwu stron. Ostatecznie obydwie drużyny podzieliły się punktami po remisie 1:1.