Przejdź do treści
Wisła Kraków nie zwalnia tempa!

Polska Ekstraklasa

Wisła Kraków nie zwalnia tempa!

Piłkarze Wisły Kraków weszli w sezon niepewnym, chwiejnym krokiem, lecz od kilku tygodni coraz skuteczniej łapią balans. Najpierw zremisowali z Górnikiem Zabrze, potem zdeklasowali Stal Mielec. Dziś nie dali szans Podbeskidziu Bielsko-Biała.



Artur Skowronek obronił posadę, a teraz odbudowuje pozycję Wisły Kraków. (fot. Bartek Ziółkowski/400mm.pl)

Obie drużyny przystępowały do meczu w zgoła odmiennych nastrojach. W poprzedniej kolejce gospodarze dzisiejszej potyczki pokonali Stal Mielec aż 6:0. Na murawę wybiegali podbudowani i zmotywowani. Goście nieznacznie ulegli Warcie Poznań, co oznaczało trzecią porażkę na przestrzeni czterech spotkań. Mogli być lekko zmieszani.

Nawet, jeśli tak było, nie dali tego po sobie poznać. Wprost przeciwnie, starali się grać z Wisłą jak równy z równym i byli konkretniejsi w poczynaniach ofensywnych. W pierwszej połowie oddali 10 strzałów, czyli o 7 więcej niż przeciwnik. To on był jednak skuteczniejszy.

W 35. minucie rzut karny na gola zamienił Jean Carlos. Dodało to wiatru w żagle krakowianom, którzy po przerwie wyraźnie przeważali. Efekt? Podwyższenie na 2:0, dzięki trafieniu Chuci.

 


 

W 72. minucie czerwony kartonik obejrzał Aleksander Komor. Niewątpliwie ułatwiło to gospodarzom zdobycie kolejnej bramki. Tym razem na listę strzelców wpisał się Jakub Błaszczykowski.

Dzięki wygranej Biała Gwiazda awansowała na dziewiąte miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Podbeskidzie jest piętnaste.

sar, PiłkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024