Wena Ilicicia kluczem do sukcesu
Nieważne, jak zaczynasz, ważne jak kończysz. Roma zaczęła dziś dobrze, a skończyła źle. Atalanta na odwrót i właśnie dlatego to La Dea dopisała do swojego dorobku trzy punkty.
Ilicić zdobył bramkę i zanotował dwie asysty. (fot. Reuters)
Rzymianie czekają na zwycięstwo nad drużyną z Bergamo od ponad trzech lat. Ekipa ze Stadio Olimpico nie wygrała żadnego z poprzednich pięciu meczów z La Deą, trzy z nich przegrywając. W ten sezon weszła jednak lepiej od dzisiejszego rywala i do potyczki przystępowała w roli nieznacznego faworyta.
Początek spotkania potwierdził, iż goście są w dobrej dyspozycji. Wynik już w 3. minucie otworzył Edin Dżeko, któremu asystował Henrikh Mkhitaryan. Później okazało się jednak, iż były to tylko miłe złego początki. Druga połowa należała do gospodarzy.
Atalanta wyprowadziła cztery ciosy, na które Roma odpowiedzieć nie zdołała. Na listę strzelców wpisywali się kolejno: Duvan Zapata, Robin Gosens, Luis Muriel oraz Josip Ilicić. Ten ostatni zanotował dodatkowo dwie asysty.
Dzięki wygranej La Dea awansowała na siódme miejsce w tabeli. Roma nadal jest piąta. Jej passa dwóch zwycięstw została przerwana.
sar, PiłkaNożna.pl