We Wrocławiu przy pustych trybunach
W drugim z sobotnich meczów 19. kolejki Ekstraklasy czeka nas bardzo ciekawie starcie. Będący ostatnio w dobrej formie Lech Poznań zmierzy się we Wrocławiu ze Śląskiem, który chce zrehabilitować się za ostatnią porażkę.
Bramkarz Lecha powalczy o kolejne czyste konto (fot. Maciej Figielek)
Śląsk w ostatniej kolejce w hitowym starciu z Legią przegrał przed własną publicznością 0:3 i stracił fotel lidera. Teraz wrocławianie chcą szybko zrehabilitować się za ten wynik, aby wrócić na zwycięską ścieżkę. Niestety ewentualnej rehabilitacji swojej drużyny nie zobaczą kibice Śląska. Podczas meczu z Legią fani używali środków pirotechnicznych i m.in. odpalili fajerwerki. Takie zachowanie spowodowało reakcję wojewody dolnośląskiego, który podjął decyzję o zamknięciu stadionu dla kibiców.
W związku z tym sobotni mecz, który zapowiada się bardzo ciekawie, odbędzie się przy pustych trybunach. Kibice na stadion Śląska będą mogli wejść najwcześniej w przyszłym roku, gdyż jest to ostatni domowy mecz wrocławian w tym miesiącu.
Brak wsparcia kibiców Śląska z pewnością spróbuje wykorzystać Lech, który jest w bardzo dobrej formie. Kolejorz w tym sezonie nie grał jeszcze na takim poziomie i podopieczni Dariusza Żurawia zamierzają podtrzymać dobrą passę w sobotniej rywalizacji. Poznaniacy wygrali trzy ostatnie spotkania ligowe, a seria meczów bez porażki wynosi pięć. Lech ostatnią porażkę poniósł 25 października, gdy przed własną publicznością uległ Zagłębiu Lubin 1:2.
Warta odnotowania jest także postawa defensywna Lecha i passa bez straconego gola. W czterech ostatnich meczach w Ekstraklasie Mickey van der Hart zachowywał czyste konto, a doliczając spotkanie Pucharu Polski ze Stalą Stalowa Wola, rywale nie potrafią go pokonać od ponad pięciu spotkań. Do klubowego rekordu i ośmiu kolejnych meczów na zero z tyłu jeszcze trochę brakuje, ale na pewno taka forma Kolejorza może imponować. Dzięki temu Lech zbliżył się także do czołówki, obecnie plasuje się on na szóstej lokacie i do liderującej Pogoni Szczecin traci sześć oczek.
bcb, PilkaNozna.pl