Cagliari oficjalnie przedstawiło nowego trenera pierwszego zespołu. Szkoleniowcem, który przejmie drużynę z Sardynii jest Eusebio Di Francesco.
Drużyna, w której występuje Sebastian Walukiewicz, zajęła 14. miejsce w Serie A. Klub rozstał się jednak z Walterem Zengą, który poprowadził zespół jedynie w trzynastu spotkaniach i wykręcił zatrważającą średnią punktową – 1,0 pkt na mecz.
W jego miejsce przychodzi Di Francesco – trener, który rok temu zaliczył fatalny start w Sampdorii Genua. Drużyna pod jego wodzą rozegrała zaledwie osiem spotkań (w tym jedno w Coppa Italia) i wygrała zaledwie dwukrotnie. Sampdoria szybko zdecydowała się na rozstanie, ponieważ gra zespołu z Genui wyglądała katastrofalnie przede wszystkim w ofensywie. W siedmiu kolejkach Karol Linetty, Bartosz Bereszyński i ich koledzy strzelili zaledwie cztery gole, a stracili aż szesnaście.
Po blisko roku na bezrobociu Di Francesco jednak wraca na karuzelę. Podpisał dwuletnią umowę z Cagliari i z pewnością będzie chciał popracować w klubie trochę dłużej niż rok temu w Genui.
Jak nowy trener podejdzie do Walukiewicza? Polak ma za sobą udane pół roku, wskoczył do wyjściowej jedenastki ekipy z Sardynii i wyrósł na jeden z jaśniejszych punktów. Najwięksi zwolennicy talentu Walukiewicza zaczęli nawet przebąkiwać, że 20-latek powinien dostać szansę w dorosłej reprezentacji Polski. Czy nowy trener nie odstawi polskiego stopera na boczny tor? Oby nie.
pgol, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 47/2024
