Walka z czasem Edinsona Cavaniego
Kontuzja, której podczas meczu z Portugalią nabawił się Edinson Cavani nie okazała się poważna, ale i tak może ona pozbawić piłkarza szans na występ w spotkaniu z Francją. Napastnik reprezentacji Urugwaju wciąż nie trenuje z kolegami i raczej trudno spodziewać się, by wyszedł na ćwierćfinał mistrzostw świata od pierwszej minuty.
Czy Edinson Cavani będzie gotowy na mecz z Francją? (fot. Łukasz Skwiot)
Cavani urazu łydki doznał w trakcie meczu 1/8 finału, w którym strzelił dwa gole. Na kwadrans przed końcem napastnik Paris Saint-Germain zasygnalizował jednak problem i podpierany przed Cristiano Ronaldo opuścił boisko. Dokładne badania wykazały, że kontuzja jest mniej groźna, niż się początkowo spodziewano, ale występ 31-latka przeciwko Francji i tak stoi pod ogromnym znakiem zapytania.
„Na lewej łydce Edinsona Cavaniego pojawił się obrzęk, jednak na szczęście nie doszło do naruszenia struktury mięśniowej. Piłkarz wciąż odczuwa ból i w najbliższych dniach będzie pracował indywidualnie” – czytamy w komunikacie urugwajskiej federacji.
Od czasu meczu z Portugalią minęło już nieco czasu, a mimo tego Cavani nadal nie uczestniczy w zajęciach z kolegami. Piłkarza zabrakło na środowych zajęciach i nie wiadomo czy pojawi się na czwartkowych. Decyzja o jego dostępności ma zapaść tuż przed ćwierćfinałem.
Ewentualna absencja 31-latka byłaby dla Urugwaju ogromnym ciosem. Cavani jest bowiem obok Luisa Suareza najważniejszym piłkarzem reprezentacji, a podczas trwających mistrzostw świata zdobył już trzy gole.
Mecz Francja – Urugwaj zaplanowano na najbliższy piątek (6 lipca) na godzinę 16. Walka o półfinał mundialu rozegra się na stadionie w Niżnym Nowogrodzie.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. ESPN