Przejdź do treści
W Poznaniu nie planują kadrowej rewolucji

Polska Ekstraklasa

W Poznaniu nie planują kadrowej rewolucji

Lech Poznań nie planuje kadrowej rewolucji podczas zimowej przerwy. Adam Nawałka, który przed kilkoma dniami objął stery „Kolejorza”, ma zamiar przebudować swój zespół, jednak to wcale nie oznacza, że podczas jednego okna transferowego dokona jakichś gwałtownych roszad.

W Poznaniu nie planują kadrowej rewolucji 


Wystarczyło, by były selekcjoner został opiekunem Lecha, a z przeprowadzką na Bułgarską zaczęto łączyć kolejnych piłkarzy, w tym Krzysztofa Mączyńskiego z Legii Warszawa czy Jesusa Imaza z Wisły Kraków. Jak się jednak okazało, w Poznaniu lista potencjalnych celów transferowych nie została jeszcze sporządzona. 


Głos w sprawie zabrał Tomasz Rząsa, dyrektor sportowy Lecha podczas rozmowy ze „Sport.pl”. – W tej chwili nie istnieje lista przygotowana wspólnie z trenerem Nawałką. Oczywiście mamy poprzednią wersję, stworzyliśmy ją z Ivanem Djurdjeviciem. On mógł ocenić przydatność niektórych zawodników, miał czas, aby stwierdzić na których pozycjach potrzebujemy wzmocnień – powiedział.

– Nawałka tego czasu jeszcze nie miał. Sam musi się przekonać jaką kadrą dysponuje. Nie mam wątpliwości, że widział ostatnie mecze Kolejorza, ale wiem też, że ocena wystawiona po obserwacji zachowania na co dzień, może być całkiem inna niż ta, którą wystawia się po obejrzeniu meczu w telewizji. Dlatego poczekamy jeszcze ze dwa, może trzy tygodnie, i dopiero wtedy z konkretami usiądziemy do tematu zimowych wzmocnień – dodał.

Aktualnie w kadrze „Kolejorza” przebywa 27 zawodników i na razie to właśnie z nich będzie korzystał Nawałka. – Zimą raczej trudno spodziewać się jakiejś rewolucji. Jeżeli kogoś kupimy to tylko, jeśli zagwarantuje nam podniesienie jakości – zakończył Rząsa.



gar, PiłkaNożna.pl
źr. Sport.pl


Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024