Vuković: Zostawiłbym dumę na boku
Aleksandar Vuković nieco ponad rok temu został zwolniony z funkcji trenera Legii Warszawa. Serbski szkoleniowiec wciąż jednak jest na kontrakcie i pobiera wynagrodzenie od mistrzów Polski.
W rozmowie z Mozzartsport.com, Vuković otwarcie przyznał, że jest do dyspozycji zarządu i mógłby podjąć się pracy w klubie ze stolicy. – Dotarły do mnie informacje, że mogę spodziewać się zaproszenia na spotkanie od właściciela klubu. Zdawałem sobie jednak sprawę, że są to głównie plotki. Zarząd ma własne rozwiązania, jeśli chodzi o pracę pierwszego trenera. Chociaż, hipotetycznie, niezależnie od goryczy, jaką odczuwam po moim zwolnieniu, zostawiłbym dumę na boku i byłbym gotów pomóc klubowi do końca sezonu. Legia mi wiele dała – przyznał trener, który od ponad roku pozostaje bezrobotny.
Vuković cały czas pobiera pensję z Legii i jeśli nie znajdzie nowej pracy, taka sytuacja będzie się utrzymywała do końca czerwca przyszłego roku. – I tak mam ważny kontrakt, więc nie stawiałbym żadnych dodatkowych warunków finansowych. Miałbym tylko prośbę związaną z osobami będącymi w klubie, a z którymi nie chciałbym, ani nie mógłbym pracować – dodał trener, który sięgnął po mistrzostwo Polski z Legią w 2020 roku.
Szkoleniowiec przyznał, że po zwolnieniu z Legii miał dwie propozycje z Polski, były oferty z Bośni i Hercegowiny, Węgier oraz Arabii Saudyjskiej. – Jestem cierpliwy, ale bardzo chciałbym wrócić do pracy na początku przyszłego roku – powiedział Vuko.
pgol, PilkaNozna.pl