Vuković po blamażu: Nie mogę narzekać
Legia Warszawa rozpoczęła swoją tegoroczną przygodę z europejskimi pucharami od sporej wpadki. Wicemistrz Polski nie był w stanie pokonać drużyny z Gibraltaru i jedynie bezbramkowo zremisował. Aleksandar Vuković próbował po meczu bronić swój zespół, ale faktem jest, że ten już na samym początku sezonu zaliczył poważną kompromitację.
Vuković nie miał pretensji do swoich piłkarzy (fot. Cezary Musiał)
– Wynik 0:0 nas nie zadowala. Chcieliśmy wygrać spotkanie i być bliżej awansu, niż jesteśmy w tej chwili. Nadal wszystko zależy od nas i w rewanżu chcemy udowodnić, że jesteśmy lepszą drużyną od drużyny Europa FC. Widać było, że czują się dobrze na swoim boisku. Walczyli zaciekle, pokazali, że w piłce w piłce wszystko jest możliwe – powiedział Vuković podczas konferencji.
Co ciekawe, trener dodał również, że nie ma większych zastrzeżeń do postawy i zaangażowania swoich podopiecznych. Zdradził on, że gdyby nie odpowiednie nastawienie, Legia mogła znaleźć się przed rewanżem w dużo gorszym położeniu.
– Nie mogę narzekać na postawę i zaangażowanie zawodników, choć zanotowaliśmy remis z niżej notowaną drużyną. Gdyby nie było odpowiedniego podejścia, mogłoby być gorzej. Brakowało tego, czego potrzebujemy, czyli meczów o stawkę. To zupełnie co innego niż sparingi. Wiemy, że z każdym następnym meczem drużyna będzie grała coraz lepiej. Jestem pewien, że tak będzie – przyznał.
W myślą wyświechtanego piłkarskiego frazesu, że „dziś w Europie nie ma już słabych zespołów”, Vuković z takiego samego założenia wyszedł przy okazji czwartkowego starcia. – Rywale pokazali charakter. Walczyli o każdą piłkę. Dobrze się czuli na sztucznej murawie, na której grają na co dzień. Nie zaskoczyli nas. Europa to nie jest słaby zespół, ale uważam, że my jesteśmy dużo lepsi i musimy to pokazać w rewanżu – zakończył.
Rewanżowe spotkanie odbędzie się za tydzień przy Łazienkowskiej.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Legnionisci.com