Przejdź do treści
Vuković: Chcieliśmy zdominować naszych rywali

Polska Ekstraklasa

Vuković: Chcieliśmy zdominować naszych rywali

– Na pewno Legia grająca u siebie chce zawsze wygrać mecz, dziś także tak było. Wyszliśmy ofensywnie, wystawiając dwóch napastników liczyliśmy jednak na to, że jesteśmy w stanie bardziej zdominować rywala – powiedział Aleksandar Vuković po bezbramkowym remisie Legii z Lechią. Stołeczny zespół zaprezentował się bardzo słabo w tym starciu.

– Przez pierwsze 30 minut to się jednak nie udawało i Lechia miała więcej z gry. Wiedzieliśmy, że jest to spowodowane między innymi tym, że nie do końca wykonywaliśmy założenia. Po wyjściu w drugiej połowie Antolicia bardziej kontrolowaliśmy ten mecz. Remis jest sprawiedliwym wynikiem. W kontekście tego, jak wyglądał poprzedni sezon, ludzie podchodzą do tego sceptycznie. Dziś graliśmy z Lechią sprzed dwóch sezonów, czyli taką, która do końca walczyła o mistrzostwo. Mój drugi mecz w roli trenera i drugi wynik bezbramkowy – zaznaczył Vuković.

Sporo kontrowersji wywołało zejście Carlitosa, który na murawie spędził zaledwie 45 minut. – Carlitos zmieniony został tylko i wyłącznie ze względów taktycznych. Zastanawiałem się miedzy Carlitosem i Kante. Nie dlatego, że był największym naszym problemem, ponieważ tak nie jest. Chcieliśmy jednak grać w piłkę, a nie za nią biegać. Nie jestem niezadowolony z Carlitosa – wyjaśnił tymczasowy szkoleniowiec Legii.

Nie jest tajemnicą, że Vuković jest tylko tymczasową opcją na stanowisku pierwszego trenera Legii. – To, co czuję nie jest aż tak istotne. Ważna jest percepcja i to, jak oceniają moją pracę ludzie dookoła oraz władze klubu. Wydaje mi się, że w tej trudnej sytuacji chcemy wyciągnąć jak najwięcej dla klubu i będę próbował, dopóki będzie się tego ode mnie wymagać. Czuję się coraz pewniejszy i gotowy do samodzielnej pracy trenerskiej. Myślę, że długo nie będę czekał. Kończę kurs trenerski w marcu przyszłego roku – zakończył popularny „Vuko”.

gmar, PilkaNozna.pl
źródło: Legia Warszawa

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024