Urban: To był mecz na 4:1
– Komentarz… Trzeba ochłonąć. Wydaje mi się, że był to mecz na 4:1 – powiedział po meczu z Górnikiem Łęczna Jan Urban. Szkoleniowiec Śląska Wrocław nie ukrywał rozczarowania, ponieważ jego piłkarzom nie udało się sięgnąć po trzy punkty.
Jan Urban żałował straconych punktów (fot. Łukasz Skwiot)
Śląsk prowadził już z niżej notowanym przeciwnikiem 2:0 i miał kilka niezłych okazji do tego, by podwyższyć rezultat. Ta sztuka się jednak nie udała, a swoje szanse wykorzystali goście, którym ostatecznie udało się doprowadzić do remisu.
– Długo mieliśmy go pod kontrolą. Drużyna zostawia wszystko na boisku, stwarzamy sobie wiele sytuacji, zdobywamy bramki, ale przeciwnik niewiele robiąc potrafi odrobić te straty. W niektórych momentach brakuje nam jakości. O to nie możemy mieć pretensji do drużyny – dodał Urban.
-Nie jest łatwo stwarzać sobie tyle sytuacji, ile my stwarzamy w wielu spotkaniach. Dziś wiemy, jak się czuł Górnik Łęczna w meczu z Wisłą Płock, gdy prowadząc 2:0, ostatecznie przegrali. Pozostało nam się pozbierać i grać dalej – stwierdził niepocieszony trener WKS-u.
– Nie mam zastrzeżeń do cech wolicjonalnych. Nie obawiam się tego. Jedynie tego, jak drużyna zareaguje pod względem mentalnym. Są strasznie odpowiedzialni za wynik i nie wiem, jak zareagują na grę w dolnej ósemce. Nie znam – zakończył.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Śląsk Wrocław