Uniwersalny żołnierz zostaje w Realu
Długo wydawało się, że sezon 2020-21 będzie ostatnim, jaki Lucas Vazquez spędzi w barwach Realu Madryt. Strony doszły jednak do porozumienia w sprawie nowej umowy.
Lucas Vazquez podpisał niwy kontrakt. (fot. Reuters)
– Przedłużenie kontraktu? Byłem i zawsze będę człowiekiem Realu Madryt – mówił 29-latek w kwietniu. Wówczas wiele wskazywało na to, że latem pożegna się z Santiago Bernabeu. Zawodnikiem, któremu z końcem czerwca wygasała umowa, zainteresowane były ponoć kluby Premier League – Chelsea oraz Manchester United.
Żaden z nich nie sprowadzi jednak w najbliższym czasie Vazqueza. Królewscy poinformowali dziś o podpisaniu przez Hiszpana nowego kontraktu. Ten obowiązuje do 2024 roku.
Jeśli reprezentant La Furia Roja wypełni umowę, spędzi w pierwszej drużynie Realu dziewięć lat. Do tej pory rozegrał w barwach klubu, w którym się wychował, 240 meczów. Zdobył 26 bramek, zaliczył 54 asysty. 3 razy wygrał Ligę Mistrzów i Klubowe Mistrzostwo Świata, 2 razy został mistrzem Hiszpanii, 2 razy wznosił w górę Superpuchar Europy, raz zwyciężył w Superpucharze Hiszpanii.
W minionym sezonie Vazquez dał się poznać jako uniwersalny żołnierz. Zinedine Zidane skorzystał z niego 34-krotnie. 20 razy jako prawego obrońcy, 11 razy jako prawego pomocnika, 3 razy jako prawoskrzydłowego. Teraz na wszechstronności Hiszpana zyska Carlo Ancelotti.
sar, PiłkaNożna.pl