Przejdź do treści
Nr 49/2011
magazyn piłka nożna

Nr 49/2011

W Tygodniku

W numerze:

Polska

  4. Gala „PN” 2011: Przedstawiamy nominowanych w kategorii Piłkarz Roku

  6. Temat tygodnia: Losowanie grup Euro 2012

10. Nie tylko z ostatniej chwili

12. Co słychać w kadrze Smudy

13. Liga Europy po polsku: Legia – PSV

14. Liga Europy po polsku: Odense – Wisła

15. Dogrywka z Prejuce’em Nakoulmą

18. 90 minut z Jarosławem Bieniukiem

20. Podsumowanie listopada w T-Mobile Ekstraklasie

22. Analiza: Wpływ cudzoziemców na naszą ligę

40. Ekstraklasa

44. Z piłką przez kraj


Świat

24. Japonia: Zbliżają się klubowe mistrzostwa świata

26. Już 10 grudnia: Gran Derbi

28. FSV Mainz: Andreas Ivanschitz, czyli Beckham z Austrii

29. Bundesliga: Słaby sezon Hoffenheim

30. Premier League: Przeciętna forma Samira Nasriego w Manchesterze City

31. Reprezentacja Walii: Wspomnienie Gary’ego Speeda

32. Podsumowanie listopada w Europie

34. Serie A: Awantura w AS Roma

35. Ligi w Europie

38. Liga Europy

 

Wróżby tłumacza

Skoro do przedstawienia pozostały kandydatury już tylko w jednej – nie bez racji uważanej przez wielu za najbardziej prestiżową – kategorii: Piłkarz Roku, to oznacza, że Wielka Gala 2011, podczas której nagrodzimy najlepszych z najlepszych w polskim futbolu w mijającym roku, zbliża się wielkimi krokami. Już w najbliższą niedzielę 11 grudnia w stołecznym hotelu Hilton wręczymy statuetki. Początek uroczystości, którą będzie transmitowała stacja Polsat Sport – o godzinie 19.30.

Słowiańskie szczęście

Od momentu przyznania Polsce i Ukrainie organizacji Euro 2012 odbyły się cztery ważne wydarzenia związane z organizacją mistrzostw Europy w piłce nożnej: prezentacja logo i hasła turnieju (grudzień 2009 roku w Kijowie), wybranie grup eliminacyjnych (luty 2010 w Warszawie), zestawienie par barażowych (październik 2011 w Krakowie) i uroczyste losowanie czterech finałowych grup, które zostało przeprowadzone 2 grudnia w Pałacu Ukrainy w Kijowie.

Znikający entuzjazm

Ci, którzy obstawiali, że Jarosław Bieniuk jako zawodnik już powoli zaczyna się pakować, muszą zmienić zdanie. Ani udział w telewizyjnej reklamówce kurczaków, ani występ w popularnym serialu nie mogą zmienić faktu, że w rundzie jesiennej doświadczony zawodnik Widzewa Łódź był jednym z najlepszych stoperów w T-Mobile Ekstraklasie, jeśli nie najlepszym.

Barca czy Santos

Po trzech latach klubowe mistrzostwa świata wracają do Japonii. Ósma edycja odbędzie się od 8 do 18 grudnia w Toyocie i Jokohamie. Wszyscy ostrzą sobie zęby na finał Barcelona – Santos, ale nie można wykluczyć niespodzianki, bo w ubiegłym roku inny brazylijski zespół Internacional Porto Alegre odpadł już w półfinale.

Diabeł w szczegółach

29 października 2010 roku to data, którą kibice Barcelony będą pamiętać bardzo długo. Tego dnia ich zespół rozbił na Camp Nou Real Madryt aż 5:0. Minął rok i w kolejnej potyczce hiszpańskich gigantów bardziej niż powtórzenie tego rezultatu prawdopodobne jest, że to Królewscy odprawią Barcę z manitą, czyli piątką goli w bagażniku symbolizowaną przez pięć palców u dłoni. Co się zmieniło przez te 12 miesięcy?

Francuski (nie) łącznik

Sa mere, sa mere – Samir Nasri, mamrocząc te słowa pod nosem, opuścił po godzinie gry Anfield Road. Chociaż trudno jest ten francuski idiom przetłumaczyć na jakiś inny język, nie ma złudzeń, że w przypadku pomocnika Manchesteru City wyrażał on przede wszystkim głębokie rozczarowanie. Bo też jest ku temu konkretny powód.

Możliwość komentowania została wyłączona.