Przejdź do treści
Nr 39/2013
magazyn piłka nożna

Nr 39/2013

W Tygodniku

W numerze:

POLSKA

  4. Temat tygodnia: Jak Legia zaczęła przygodę w Lidze Europy

  6. Temat tygodnia: Czy Legię stać na kibiców?

  8. Nie tylko z ostatniej chwili

10. 90 minut z Bekimem Balajem

13. Analiza: Upadły Śląsk Wrocław

16. Wywiad tygodnia: Mariusz Klimek uzdrawia Ruch Chorzów

38. Grała ekstraklasa

42. I liga

44. II liga

 

ŚWIAT

  6. Dogrywka z Janem Muchą

20. Nasi za granicą: Piotr Parzyszek, czyli polski Huntelaar

22. Analiza: Słynni piłkarze bez kontraktów

24. Vedad Ibisević specjalnie dla nas

25. Taktycznie rozpracowany Grosskreutz

26. Niemcy: Martina Kobylańskiego debiut w Bundeslidze

28. Analiza: Jak zmieniają się ceny biletów w Europie

30. Hiszpania: Atletico Madryt kroczy po sukces

35. Wystartowała Liga Mistrzów

36. Liga Europy po pierwszej kolejce

47. High life i w starym kinie

 

Orzeł odleciał

Mistrzowie Polski przede wszystkim nie chcieli w Rzymie przynieść wstydu. I nie przynieśli. Być może gdyby mocno wierzyli w zwycięstwo, to wygraliby.

Przystanek Alaska

Nie potrzebuje przebywać na boisku przez cały mecz, żeby zdobyć bramkę. Tomasz Frankowski powiedział, że to gracz spod znaku – wejdę, strzelę, zejdę i pójdę się wykąpać. Bekim Balaj tę formę sportowego zaistnienia realizuje konsekwentnie aż do bólu. I pewnie dlatego bramkarze w polskiej ekstraklasie zaczynają się go lekko bać. A jeśli napastnik z Albanii nic w swojej filozofii nie zmieni, te obawy będą się nasilać.

Dwa hat tricki

O tym, że mamy mało klasowych napastników wiadomo nie od dziś. Dlatego cieszą wszelkie sukcesy odnoszone przez nich w klubach zagranicznych. Piotr Parzyszek strzelił po trzy gole dla drużyny De Graafschap Doetinchem w dwóch ostatnich meczach drugiej ligi holenderskiej. Najpierw w spotkaniu z Venlo, a potem z młodzieżowym zespołem Twente Enschede. W tym roku mający 190 centymetrów wzrostu polski napastnik, który czasami bywa porównywany do słynnego Holendra Klaasa-Jana Huntelaara, zdobył już dwadzieścia bramek.

Człowiek wielkiej wiary

Vedad Ibisević wraz z Edinem Dzeko tworzy atak reprezentacji Bośni i Hercegowiny, która ma ogromną szansę na awans do finałów mistrzostw świata 2014 w Brazylii. Napastnik VfB Stuttgart nie wyobraża sobie nawet, by wraz z kolegami nie awansował do przyszłorocznego mundialu.

Angielskie drenowanie kieszeni

Pomimo zawarcia rekordowego, bo opiewającego na 3 miliardy funtów kontraktu na sprzedaż praw telewizyjnych, kluby angielskiej Premier League nie obniżyły znacząco cen wejściówek na mecze. A i tak w Europie za bilety najwięcej płacą fani właśnie na Wyspie.

Bezzgrzytowo

Skoro Borussia Dortmund mogła mimo znacznie mniejszego budżetu niż Bayern Monachium wygrywać tytuły mistrzowskie w Niemczech, skoro dotarła do finału Ligi Mistrzów, to czemu nie miałoby się to udać Atletico Madryt? W taki sposób myślą nie tylko kibice tego zespołu ale i hiszpańscy eksperci. Początek sezonu przekonuje, że to nie są tylko mrzonki.

Możliwość komentowania została wyłączona.