Przejdź do treści
Nr 37/2011
magazyn piłka nożna

Nr 37/2011

W Tygodniku

W numerze:

Polska

11. Dogrywka z Leszkiem Ojrzyńskim, trenerem Korony Kielce

12. Nie tylko z ostatniej chwili

14. Reprezentacja Polski:

Czy w meczu z Niemcami nastąpił przełom w drużynie Smudy?

20. 90 minut z Tomaszem Kafarskim

23. I liga: Adrian Błąd o udanym starcie Zawiszy Bydgoszcz

38. T-Mobile Ekstraklasa

42. I liga

44. II liga


Świat

  4. Temat tygodnia:

Rusza faza grupowa Ligi Mistrzów i Ligi Europy

24. Poster Bayernu Monachium

26. Premier League: Analiza transferów

28. Bundesliga: Wysokie ceny koszulek

29. Korespondencja z Turcji

30. Primera Division:

Wojna hiszpańsko-hiszpańska, czyli awantura o kasę

32. Eliminacje ME 2012

34. Szkółka Barcelony w Polsce

35. Ligi w Europie

 

Znowu Barca

Barcelona chce być pierwszym zespołem, który wygra Ligę Mistrzów dwa razy z rzędu. Komu ma się to udać, jeśli nie drużynie prowadzonej przez Josepa Guardiolę? Tym bardziej że w czasie ostatnich wakacji udało mu się kupić Cesca Fabregasa i Alexisa Sancheza (na razie leczy kontuzję), którzy wzmocnili i tak silny skład triumfatora poprzedniej edycji Ligi Mistrzów.

Ciesz się w tunelu

Po meczu z Niemcami rozegranym na wspaniałej PGE Arenie w narodzie zaczęła dominować nuta malkontencka. Krytyki pod adresem naszych piłkarzy spłynęło sporo, za fatalną grę w defensywie i kiepską organizację w środku pola, a na dodatek obowiązująca stała się teza, że Niemcy nie chcieli tego meczu wygrać. Jaki z tego wniosek? Otóż nie potrafimy się cieszyć, nawet wówczas, kiedy jest ku temu okazja! Podejście gości do spotkania, odpowiednie lub nie, jest wyłącznie ich problemem. Cenny remis powinien zaś korzystnie wpłynąć na biało-czerwonych. Może nawet się okazać, że w Gdańsku byliśmy świadkami przełomu w kadrze budowanej przez Franciszka Smudę.

Chcę zostać selekcjonerem!

Jest najmłodszym trenerem w ekstraklasie, w dodatku dotąd niemal wyłącznie chwalonym. Wraz z początkiem bieżącego sezonu nad głową Tomasza Kafarskiego zaczęły zbierać się czarne chmury, a niektórzy gotowi byli go odesłać tam, skąd przybył do Gdańska, czyli do Kaszubii Kościerzyna. Lechia wygrała jednak z Wisłą i Kafarski pokazał, że łatwo broni nie złoży. Mało tego, wcale nie kryje, iż nie jest pozbawiony marzeń o poprowadzeniu… reprezentacji Polski!

Rozrzutni aż miło

Premier League potęgą jest i basta. Przynajmniej jeśli chodzi o sumy przeznaczone na transfery piłkarzy w ostatnim letnim oknie. Angielskie kluby wydały na nowych graczy 485 milionów funtów. To jest o ponad 100 milionów więcej niż włoska Serie A. Dopiero trzecie miejsce z wynikiem bliskim 300 milionów dzierży La Liga.

Biznes jak zwykle

Prezesi i trenerzy za kratkami, ale przecież sezon w końcu ruszy! Wychodząc z takiego założenia, tureckie kluby mocno zaszalały na rynku transferowym tego lata. Wydały na nowych graczy ponad 100 milionów euro. W ścisłej czołówce najwyższych transferów jest ten z udziałem Adriana Mierzejewskiego z warszawskiej Polonii do Trabzonsporu.

Bunt mas

Ledwie dwa tygodnie temu zapowiadaliśmy na łamach „PN”, że wkrótce może dojść do kolejnej – po starciu związku zawodowego piłkarzy z władzami ligi – konfrontacji, która sparaliżuje tamtejszy futbol, a już rzecz zaczęła się dziać. Kilkanaście klubów La Liga, z Sevillą na czele, wypowiedziało wojnę Realowi i Barcelonie. Wojnę o kasę.

Możliwość komentowania została wyłączona.