Przejdź do treści
Nr 32/2013
magazyn piłka nożna

Nr 32/2013

W Tygodniku

W numerze:

Polska

  8. Nie tylko z ostatniej chwili

10. Legia na półmetku rywalizacji z Molde FK

12. Dogrywka z Kamilem Bilińskim

14. Śląsk przed rewanżem z Club Brugge

16. Wywiad tygodnia: Prezes Górnika Zabrze Artur Jankowski

38. Ekstraklasa

40. Dogrywka z Adamem Kokoszką

42. I liga

44. II liga

 

Świat

  4. Temat tygodnia: Startuje Bundesliga

  7. Profil taktyczny piłkarza: Thiago Alcantara

19. Startuje Eredivisie

20. Reportaż: Barcelona w Gdańsku

22. Startuje Ligue 1

25. Profil taktyczny piłkarza: Dimitri Payet

26. Serie A: Zmiana na górze w Interze Mediolan

28. Skandaliczna śmierć piłkarza w Katarze

30. Europejska giełda transferowa

32. Złoty Puchar CONCACAF: Triumf Stanów Zjednoczonych

33. Atletico Mineiro triumfatorem Copa Libertadores

34. Mistrzostwa Europy U-19: Tytuł dla Serbii

35. Liga Mistrzów

36. Liga Europy

37. Ligi w Europie

 

 

 

Dogonić gigantów

83 dni rozłąki z Bundesligą minęły niezwykle szybko. Trenerzy gorączkowo uwijają się z wprowadzaniem ostatnich korekt, klubowi księgowi liczą zyski ze sprzedanych karnetów i biletów na inaugurującą sezon kolejkę. Jeśli ktokolwiek zastanawiał się, jak spędzić weekend od 9 do 11 sierpnia, „PN” udziela prostej i jedynej możliwej odpowiedzi: z niemiecką ligą!

Mała zaliczka

Po porażce Lecha Poznań z Żalgirisem Wilno w III rundzie eliminacyjnej Ligi Europy nie wszyscy Polacy czuli się zawiedzieni postawą Kolejorza. Zadowoleni z wyniku byli trener Żalgirisu Marek Zub i napastnik litewskiej drużyny Kamil Biliński.

Dobra belgijska tradycja

Nie taka Brugia straszna, co przyznał po końcowym gwizdku pierwszego meczu z Belgami kapitan Śląska Sebastian Mila. Podopieczni Stanislava Levy’ego zaskoczyli piłkarską Polskę, wygrywając w pierwszym meczu III rundy kwalifikacyjnej Ligi Europy z FC Brugge 1:0. – Śląsk potrafi rozgrywać niezłe mecze – stwierdził Juan Carlos Garrido, szkoleniowiec trzeciej siły Jupiler League. Sprawa awansu pozostaje otwarta, ale piłkarze Śląska zdają sobie sprawę, że stoją przed wielką szansą.

Regularne… pudło

Górnik Zabrze to legenda polskiego futbolu. Jedyny nasz klub, który wystąpił w finale europejskiego pucharu, 14-krotny mistrz kraju, który w sumie na wszystkich stopniach podium rozgrywek stawał 21 razy, a do tego 6-krotny zdobywca Pucharu Polski. Choć od ostatnich sukcesów minęły całe dekady, ambicje w klubie z ulicy Roosevelta wcale nie zmalały. Dlatego piąte miejsce z ubiegłego sezonu, co najmniej przyzwoite, zostało uznane za niesatysfakcjonujące. Z prezesem KSG Arturem Jankowskim dyskutowaliśmy jednak głównie o przyszłości. A punktem wyjścia stała się współpraca z zabrzańskim Gwarkiem, który nie dostarcza już tylu utalentowanych wychowanków do Górnika co dawniej.

Znalazł się śmiałek

Tuż po zakończeniu poprzedniego sezonu grono fachowców nie miało wątpliwości, że za rok o tej samej porze piłkarze Paris Saint-Germain ponownie fetować będą mistrzostwo Francji. Z tym że zdobędą je znacznie szybciej i w sposób bardziej efektowny. A tu niespodzianka – znalazł się ktoś, kto rzucił szejkom rękawicę. W tej chwili Francja ma zatem dwóch poważnych kandydatów do tytułu – jego obrońcę oraz… beniaminka. Ale po kolei.

Bardziej internazionale

Hojny i o gołębim sercu ojciec oddaje ukochane dziecko w ręce zimnego biznesmena z dalekiego kraju. Dla dobra wszystkich.

Możliwość komentowania została wyłączona.