16. Starzy i zmęczeni, czyli zły czas dla playmakerów
17. Finał i mecz o trzecie miejsce
18. Półfinały
SKARB PIŁKARSKI POLSKIEJ EKSTRAKLASY
20. Ekstraklasa w pigułce i z kart historii
22. 90 minut z Łukaszem Surmą
24. Cracovia
26. GKS Bełchatów
28. Górnik Łęczna
30. Górnik Zabrze
32. Jagiellonia Białystok
34. Korona Kielce
36. Lech Poznań
38. Lechia Gdańsk
40. Legia Warszawa
42. Piast Gliwice
44. Podbeskidzie BielskoBiała
46. Pogoń Szczecin
48. Ruch Chorzów
50. Śląsk Wrocław
52. Wisła Kraków
54. Zawisza Bydgoszcz
56. Ekstraklasa pod lupą Deloitte’a
58. Terminarz
POLSKA
59. Superpuchar Polski: Zwycięstwo Zawiszy
60. 7 pytań do Zbigniewa Przesmyckiego
i Na pograniczu faulu
61. Przegląd wydarzeń krajowych i W starym kinie
62. Przed startem sezonu: Górnik Zabrze
63. Wywiad z Robertem Warzychą
66. Dogrywka z Adamem Kokoszką
64. Giełda transferowa I ligi
ŚWIAT
65. Przegląd wydarzeń zagranicznych i High life
68. Europejska giełda transferowa
69. Wspomnienie: Alfredo Di Stefano
70. Kwalifikacje Ligi Europy i Ligi Mistrzów
Do Brazylii przylecieli po mistrzostwo świata, po niespełna pięciu tygodniach na pokład airbusa A340 Lufthansy weszli ze złotym pucharem. Cel został osiągnięty, apetyty kibiców zaspokojone, a głowa Joachima Loewa uratowana. Niemcy podczas brazylijskiego mundialu zaprezentowali futbol najlepszy, momentami spektakularny, czwarta gwiazda na ich piersiach zostanie więc doszyta jak najbardziej zasłużenie.
Z Rio de Janeiro/Belo Horizonte/Sao Paulo Paweł Kapusta
To był dla nich tydzień szalony. We wtorek stoczyć mieli starcie na śmierć i życie z gospodarzem turnieju, okazało się ostatecznie, że Canarinhos zlali okrutnie, jak jeszcze nikt w historii piłki nożnej ich nie zlał. Pięć dni później na legendarnej Maracanie musieli zmierzyć się z Argentyną w meczu o nieśmiertelność. Nadeszło kolejne zwycięstwo, pierwszy tytuł mistrza świata od 1990 roku stał się faktem. Złota generacja chłopaków wyprodukowanych przez nowy, zreformowany system w końcu ma to, na co zasługiwała od kilku lat: złoto na wielkim turnieju.
Jak hartowała się stal
Bo gdy prześledzi się historię występów niemieckiej kadry narodowej od 2006 roku, czyli ich mistrzostw świata, dojdzie się do wniosku, że nie ma na świecie drugiego takiego zespołu – nawet pomimo genialnego, hiszpańskiego okresu 2008-12 – który na wielkich imprezach grałby tak równo. Od mistrzostw świata w Niemczech reprezentacja naszych sąsiadów nieprzerwanie dochodziła co najmniej do półfinału, wciąż brakowało jednak wykończenia, kropki nad i. Dlaczego tym razem miało być inaczej? Dlaczego to miał być skuteczniejszy finisz mundialu w wykonaniu Niemców, niż miało to miejsce przed czterema laty?
– Chodzi o doświadczenie i setki rozegranych wspólnie meczów. Cztery lata temu graliśmy bardzo efektowną piłkę, ale gdy przyszło do meczu o awans do finału, zabrakło nam cwaniactwa, którego nie da się nauczyć w szkółce. To się zdobywa na boisku. Teraz ten zespół ma i piłkarską jakość, i międzynarodowe doświadczenie – tłumaczył przed wielkim finałem Bastian Schweinsteiger.