SPIS TREŚCI
MUNDIAL W BRAZYLII
4. 90 minut z Lukasem Podolskim 6. Korespondencja z Brazylii: Niemcy w półfinale zagrają z Canarinhos 7. 7 pytań do Karima Benzemy 8. Terminarz mundialu 9. Oczami naszego wysłannika: Jak brazylijskie kluby zarabiają na szkoleniu? 10. Przegląd wydarzeń zagranicznych i high life 12. Analiza taktyczna: Wielkie gwiazdy i świat wokół nich 14. Ustalamy ranking: Miejsca 5-16 na mundialu 16. Parszywa dwunastka: Mundialowi aferzyści kiedyś i dzisiaj 18. Młodzi zdolni: Divock Origi z reprezentacji Belgii 19. Godne zakończenie kariery: Mario Yepes, kapitan Kolumbii 20. Fotoreportaż: Oblicza Sao Paulo 21. Ekskluzywnie: Andres Guardado 22. Wyceniamy Davida Luiza 24. 1/4 finału 25. 1/4 finału i 1/8 finału 26. 1/8 finału 28. Historia mundiali: Wspomina Władysław Żmuda 30. Mundialowi bramkarze w oczach Jana Tomaszewskiego ŚWIAT 31. Europejska giełda transferowa 32. Dogrywka z Martinem Rojo Pachetą 33. Kwalifikacje Ligi Mistrzów i Ligi Europy POLSKA 34. Urban w Osasunie Pampeluna i Na pograniczu faulu 35. Stare kino i przegląd wydarzeń krajowych 36. T-Mobile Ekstraklasa: Śląsk Wrocław tnie koszty i stawia na młodzież 37. Superpuchar Polski 2014: Legia Warszawa – Zawisza Bydgoszcz 38. Dogrywka z Radosławem Osuchem 40. Transferowa giełda ekstraklasy 42. Dogrywka z Bartłomiejem Pawłowskim 44. I liga: Nowe wyzwanie Dariusza Dźwigały w Arce Gdynia 45. Giełda transferowa I ligi 46. Centralna Liga Juniorów: Dariusz Marzec – trener mistrzowskiej Wisły Kraków
|
|
Dla Łukasza Podolskiego mistrzostwa świata w Brazylii są już szóstą wielką imprezą, na której walczy z niemieckim zespołem narodowym. Choć w przeszłości uczestniczył już trzykrotnie w finałach mistrzostw Europy oraz dwukrotnie – mistrzostw świata, jeszcze ani razu nie udało mu się wywalczyć upragnionego pucharu. Czy tym razem będzie inaczej? Niemcy są już w półfinale mundialu, we wtorek w Belo Horizonte o prawo gry 13 lipca na Maracanie powalczą z gospodarzami turnieju.
W Rio de Janeiro rozmawiał Paweł Kapusta
Wywiad został przeprowadzony 4.07.2014 r.
Czy tym razem będzie inaczej? Chciałbym, żeby właśnie tak się stało – mówi „Piłce Nożnej” w katakumbach legendarnej Maracany Podolski. – Losy najpierw ewentualnego awansu do finału, a później wywalczenia pucharu, są w naszych rękach. Jeśli tego nie popsujemy, jeśli nie spuścimy z tonu, już niedługo nasze nazwiska na stałe zapiszą się w historii piłki nożnej!
To już kolejne mistrzostwa z pana udziałem, w których niemiecka kadra jest co najmniej w półfinale. Świetne osiągnięcie!
Tyle tylko, że nas już to nie zadowala, dla nas to zbyt mało. Podczas ostatnich imprez odpadaliśmy z walki o trofeum w półfinałach i to stało się irytujące. Bo przecież nikt nie pamięta o zespołach pokonanych, liczy się tylko zwycięzca. Dlatego tak bardzo walczymy o puchar – zbyt długo czekamy na zwycięstwo w wielkim finale. Wierzę, że to jest ten turniej, w którym się to uda!
Bardzo odważne deklaracje. Nie za odważne?
Przecież my od samego początku, jeszcze zanim przylecieliśmy do Brazylii, mówiliśmy, że na mistrzostwach świata w 2014 roku będziemy walczyć o trofeum. To nie była i nie jest żadna tajemnica. Znamy nasze możliwości, wiemy, że jesteśmy mocni, więc nie ma co się kryć z deklaracjami. Poza tym jesteśmy już na etapie półfinału – ktokolwiek tutaj trafia, nie myśli przecież przed kolejnymi meczami, jak ich nie przegrać. Myśli, jak wygrać. Przed nami jeszcze dwa kroki do upragnionego tytułu. Wie pan, nas naprawdę na to stać, jesteśmy w świetnej formie, pewni siebie, rywale mogą się nas bać.