W numerze:Polska 4. Temat tygodnia: Z czego wynikają wiosenne kłopoty Jagiellonii, Korony i Legii 8. 90 minut z Grzegorzem Wojtkowiakiem 10. Nie tylko z ostatniej chwili 12. Dogrywka z Januszem Eksztajnem i Januszem Hańderkiem 14. Dogrywka z Janem Urbanem 37. Ekstraklasa 42. I liga 44. Polska młodzież za granicą Świat 16. Włochy: Napoli jak za dawnych lat 17. Pieniądze w Serie A 18. Analiza: Przed meczami Realu z Barceloną 20. Najmłodszy debiutant w historii Schalke: Julian Draxler 21. Nowa gwiazda Bayeru Leverkusen: Sidney Sam 22. Analiza: Kasa po francusku 24. Poster Sidneya Sama 26. Kariera na rozdrożu: Mario Balotelli 27. Słynne siódemki Liverpoolu 28. Porto mistrzem Portugalii 29. Turecka ekstraklasa na ostatniej prostej 30. Korespondencja z Gruzji 31. Liga Europy 32. Liga Mistrzów 34. Ligi w Europie | |
Siedem grzechów Legii
Nasza liga jest na tyle wyrównana, że każdy może tu wygrać z każdym. Nietrudno jednak wskazać zespoły, które w rundzie rewanżowej zawodzą najbardziej. To w kolejności alfabetycznej Jagiellonia Białystok, Korona Kielce i Legia Warszawa. Jakie są przyczyny załamania formy w czołowych po jesieni drużynach ekstraklasy?
Poszło o kasę
W jednym z poprzednich numerów tygodnika „Piłka Nożna” ukazał się tekst traktujący o problemach i napięciach w środowisku arbitrów. Wiele uwag dotyczyło personalnie szefa Polskiego Kolegium Sędziów Janusza Eksztajna oraz mającego duży wpływ – przede wszystkim finansowy – na działalność tej organizacji szefa komisji rewizyjnej PZPN Janusza Hańderka. Pora zatem, aby ustosunkowali się do zastrzeżeń, które padły pod ich adresem.
Legii się nie wstydzę
Odtrąbić triumfalny powrót Jana Urbana do ligowej piłki byłoby przesadą. Niemniej kilkutygodniową pracą w Bytomiu i teraz w Lubinie udowadnia, że opanował swój fach. Sam zresztą o sobie mówi, że zna się na rzeczy, a dwuipółletniego okresu pracy z Legią się nie wstydzi. Co więcej, ocenia go wyłącznie pozytywnie.
Bez przerwy kawior
16 kwietnia w Primera Division, 20 kwietnia w finale Copa del Rey, a najprawdopodobniej także 27 kwietnia i 3 maja w półfinale Champions League – może się zdarzyć, że w ciągu 18 dni Real i Barcelona rozegrają między sobą cztery mecze. Kibice na całym świecie będą mogli się przekonać, jak to jest codziennie obżerać się najdroższym kawiorem i zapijać to obficie trunkiem marki Dom Perignon.
Czwórka jak Barca
O liderze Ligue 1, zespole Lille, mówi się, że to francuska Barcelona, ale podobne opinie są przesadzone, bo Barca jest niepowtarzalna. Od Katalończyków francuski klub różni się również, a może przede wszystkim, ośmiokrotnie niższym budżetem.
Polityczne gierki
Wielkie góry, kosmiczne problemy, ogromna duma i najszczersza gościnność. To Gruzja w ogromnym skrócie, a po zwycięskim meczu w kwalifikacjach Euro 2012 z Chorwacją dało się również usłyszeć na ulicach i w kawiarenkach stolicy: gugaumardżios. To coś pomiędzy na zdrowie a niech żyje.