Przejdź do treści
Nr 09/2014
magazyn piłka nożna

Nr 09/2014

W Tygodniku


W numerze:


Polska

4. Po losowaniu grup ME 2016

8. Wywiad tygodnia z Marcinem Robakiem

10. Nie tylko z ostatniej chwili

12. 90 minut z Sebastianem Milą

38. Ekstraklasa

16. Fotoreportaż z naszej gali

42. I liga: Giełda transferowa

44. Reforma II ligi

Świat

14. Korespondencja z Belgii: Z wizytą u Waldemara Soboty

16. Raport: Które kluby w Europie najlepiej wychowują młodzież

19. Profil taktyczny: Steven Gerrard

20. Wokół brazylijskiego mundialu

22. Przedstawiamy finalistów MŚ: Meksyk

24. Przedstawiamy finalistów MŚ: Kamerun

26. Historia MŚ: Włochy 1934

28. Charyzmatyczny Marco Streller z FC Basel

29. Liga Mistrzów

30. Barcelona: Gerrard Pique największym celebrytą

32. Premier League: Czy Felix Magath uratuje Fulham?

33. Bundesliga: Jak radzi sobie HSV?

34. Dogrywka z Lubosem Kozelem

35. Serbia: Kadra się odradza

36. Ligi w Europie

37. Liga Europy


 

 

 

EURO 2016: D – jak dobre (losowanie)


Jan Tomaszewski zaprezentował się podczas ceremonii losowania eliminacji Euro 2016 na scenie w Nicei niczym… w czasie kariery piłkarskiej. Nie dość, że wypadł efektownie, to jeszcze przyniósł fart biało-czerwonym!

Zanim popularny Tomek wyleciał do Francji, życzył młodszym kolegom trafienia na samych Wyspiarzy. Typ ziścił się podczas wyciągania kulek z koszyków numer 2 i 4, dzięki czemu Polska powalczy o drugie miejsce w grupie D z Irlandią i Szkocją. A to oznacza, że drużyna Adama Nawałki ma naprawdę nieiluzoryczne szanse na awans do finałów. I to bezpośredni, bez konieczności barażowej dogrywki, który ponad wszelką wątpliwość gwarantuje druga lokata na mecie kwalifikacyjnych gier. Do francuskich finałów bezpośrednio wejdzie co prawda także najlepszy spośród dziewięciu zespołów, które w grupach uplasują się na trzecich miejscach (pozostałe utworzą cztery pary barażowe), ale – skoro fortuna tak bardzo sprzyjała polskim piłkarzom w Nicei – lepiej nie kusić losu.
Proszę nie żartować, cieszę się tak samo jak za pierwszym razem – mówi „PN” Lewy (na zdjęciu). – A może nawet bardziej. Nie sądzę zresztą, żeby nagrody kiedykolwiek mogły mi się znudzić. To naprawdę miły dodatek do pracy i potwierdzenie, że warto ostro trenować. Dlatego bardzo sobie cenię statuetki, które dostaję. (…)



PN przedstawia finalistów MŚ: Meksyk


To, że reprezentacja Meksyku szósty raz z rzędu zakwalifikowała się do finałów mistrzostw świata, nie stanowi żadnego zaskoczenia. Natomiast niespodzianką było, że stało się to dopiero po wygraniu meczów barażowych z Nową Zelandią.

W ostatniej fazie eliminacji grupowych w strefie CONCACAF drużyna nazywana El Tri zajęła dopiero czwarte miejsce, a bezpośrednio do finałów World Cup 2014 awansowały tylko trzy ekipy. Zaskakujące było, że Meksykanie dali się wyprzedzić nie tylko reprezentacji Stanów Zjednoczonych, ale także Kostaryce i Hondurasowi. Z dziesięciu meczów w tej fazie kwalifikacji wygrali zaledwie dwa, pięć zremisowali i trzy przegrali, a bilans bramkowy mieli ujemny. W barażach międzykontynentalnych trafili jednak na słabą Nową Zelandię, którą dwukrotnie pokonali i uratowali honor.



Gerard Pique – Gwiazda kilku nieboskłonów


Największym celebrytą wśród piłkarzy Barcelony wcale nie jest Leo Messi, tylko Gerard Pique. Nad przyczyną długo głowić się nie potrzeba – podczas gdy napastnik związał się ze skromna argentyńską studentką Antonellą Roccuzzo, życiową partnerką stopera i matką jego dziecka jest słynna piosenkarka Shakira.

Trzeba przyznać, że stanowią oni sympatyczną parę. Żadnych koturnów, snobizmu, ostentacyjnej konsumpcji, ekstrawagancji, czerwonych samochodów, lecz zwyczajne życie tyle że bez problemów materialnych – taki obraz Gerarda i Shakiry jest podawany mediom. I wygląda na to, że nie jest to żadna fałszywka. Oboje są po prostu fajnymi ludźmi.

(…)

Możliwość komentowania została wyłączona.