26. Agent Ibrahimovicia i Salamona, czyli Mino Raiola
27. Real Sociedad – pierwszy pogromca Barcelony
28. Primera Division: Jak zamiatają nowe miotły w Sevilli i Valencii
30. Serie A: Fredy Guarin z Interu Mediolan
32. Bundesliga: Sascha Moelders jedyną nadzieją Augsburga
33. Z Schalke Gelsenkirchen do Tottenhamu Londyn: Lewis Holtby
34. Taktyczny profil piłkarza – Gareth Bale
35. Premier League: Klub Artura Boruca ma nowego trenera
36. Ligi w Europie
38. Puchar Narodów Afryki
40. Galatasaray Stambuł: Wesley Sneijder na pokładzie
41. Arabski kierunek Djibrila Cisse i Svena-Goerana Erikssona
Koszulka bez reklamy
Jest jednym z dwóch piłkarzy łódzkiego Widzewa, którzy znaleźli się na liście zawodników powołanych na towarzyski mecz z Rumunią, który odbędzie się 2 lutego w hiszpańskiej Maladze. Niby nic wielkiego, a jednak nieczęsto zdarza się, żeby powołanie do reprezentacji Polski seniorów otrzymywał 17-latek.
Młodzież na start
Rok 2012 był bardzo udany dla wielu zawodników młodego pokolenia. Kilku z nich zadebiutowało w reprezentacji Polski, kilku wyjechało za granicę, aby tam kontynuować kariery. Czy można patrzeć z optymizmem na kolejne dwanaście miesięcy?
Mam zgagę
Był wesołym, ale bardzo solidnym obrońcą. Na tyle solidnym, ale i efektownym, że w listopadzie ubiegłego roku fani Guingamp wybrali go do jedenastki stulecia klubu, obok Andrzeja Szarmacha czy Didiera Drogby. Przez ostatnie lata Marek Jóźwiak był jednak ponownie związany z Legią, pracował jako dyrektor sportowy. Dlaczego już nie pracuje?
Głowa jest najważniejsza
Drużyny ze stolicy Lewantu i Andaluzji to największe, obok Athleticu Bilbao, rozczarowania pierwszej połowy sezonu. Nic dziwnego, że ich szefowie jeszcze przed półmetkiem zmienili trenerów. Jak Ernesto Valverde i Unai Emery zabrali się do rzeczy, by Valencii i Sevilli przywrócić niedawny blask?
Fredy bum-bum
Tak się we Włoszech przyjęło, że styczniowe transfery obarczone są dużym marginesem błędu i tak dobry strzał jak Fredy Guarin zdarza się raz na kilka sezonów.
Snajper z promocji
To nie pierwszy sezon po awansie do wyższej ligi jest najtrudniejszy, a drugi – ta zasada sprawdza się w przypadku Augsburga. Po 10 kolejkach zespół był ostatni w tabeli i wydawało się, że nic nie zdoła go uratować przed degradacją. Promyk nadziei pojawił się wraz z powrotem do gry po kontuzji Saschy Moeldersa, który pokonuje bramkarzy rywali z niemal tą samą regularnością co prowadzący w wyścigu po koronę króla strzelców Stefan Kiessling, za to identyczną jak nasz Robert Lewandowski.