Trwa koszmarna seria Interu Mediolan
Już
przeszło dwa miesiące kibice Interu Mediolan czekają na zwycięstwo
swojej drużyny. W niedzielnym spotkaniu 36. kolejki Serie A
Nerazzurri przed własną publicznością przegrali 1:2 z US
Sassuolo.
Goście
objęli prowadzenie w 36. minucie spotkania rozgrywanego na San Siro.
Kolumbijski obrońca Interu Jeison Murillo w prosty sposób stracił
piłkę na własnej połowie. Piłkarze Sassuolo przeprowadzili
błyskawiczny kontratak, który celnym strzałem wykończył
napastnik Pietro Iemmello.
Ten
sam zawodnik jeszcze raz zaskoczył bramkarza Samira Handanovicia.
Pięć minut po wznowieniu gry po przerwie Iemmello z bliskiej
odległości skierował piłkę do siatki, wykorzystując świetne
podanie Hiszpana Pola Liroli.
Gospodarzy
stać było tego popołudnia tylko na kontaktowego gola. W 70.
minucie meczu rezerwowy Eder oddał płaski strzał z narożnika pola
karnego, po którym piłka wpadła do bramki Sassuolo.
W
ten sposób Inter doznał czwartej z rzędu porażki w Serie A.
Jednocześnie był to już ósmy kolejny mecz, w którym Nerazzurri
nie potrafili odnieść zwycięstwa.
Aktualnie
zespół z Mediolanu zajmuje ósme miejsce w tabeli Serie A.
Teoretycznie Inter ma jeszcze szansę na zajęcie szóstej pozycji,
która gwarantuje prawo startu w eliminacjach Ligi Europy w następnym
sezonie.
kwit,
PiłkaNożna.pl