Trudne warunki do przełamania
Na zakończenie sobotnich zmagań na boiskach PKO BP Ekstraklasy Legia Warszawa podejmie Lechię Gdańsk. Goście staną przed kolejną szansą na przełamanie złej passy na wyjazdach.
Flavio Paixao i spółka od miesięcy nie radzą sobie w delegacjach. (fot. Tomasz Rulski)
„Zła” to w zasadzie eufemizm. Biorąc pod uwagę fakt, że drużyna prowadzona przez Tomasza Kaczmarka nie zdobyła ani jednego punktu w roli gościa od października, można pisać o passie fatalnej. Pięć meczów, pięć porażek – oto bilans ostatnich delegacji Biało-Zielonych.
O przełamanie w stolicy będzie o tyle trudno, że Legia zażegnała kryzys i wiosną wreszcie osiąga dobre wyniki. Nie przegrała od siedmiu spotkań, zaliczając po drodze serię pięciu kolejnych zwycięstw.
– Co do Legii, to jest to całkowicie inny zespół pod względem taktycznym i mentalnym. Są znowu w takiej dyspozycji, w której należą do TOP4 w Polsce. To było widać po meczu z Rakowem, gdzie zagrali na wyjeździe. Oczekujemy meczu jak z Rakowem, Lechem czy Pogonią i mamy pełną świadomość, że jak zagramy na najwyższym i najodważniejszym poziomie, to mamy szansę. Spodziewam się bardzo wyrównanego meczu – stwierdził w trakcie konferencji prasowej szkoleniowiec Lechii.
Pierwszy mecz obu ekip w trwającym sezonie zakończył się wygraną gdańszczan (3:1). Co przyniesie spotkanie numer dwa? Odpowiedź późnym wieczorem. Start potyczki zaplanowano na godzinę 20:00.
sar, PiłkaNożna.pl