Triumf Liverpoolu na Stamford Bridge!
Mocnym
akcentem rozpoczęła się piąta kolejka Premier League. W meczu
otwierającym tę serię gier ligi angielskiej Liverpool zwyciężył
2:1 z Chelsea na wyjeździe. Obie bramki dla zespołu prowadzonego
przez Juergena Kloppa padły już w pierwszej połowie.
Jordan Henderson zdobył na Stamford Bridge przepiękną i bardzo cenną bramkę (foto: Ł. Skwiot)
Piątkowy
hit kolejki Premier League rozpoczął się znakomicie dla zespołu
gości. W 17. minucie Liverpool wyszedł na prowadzenie dzięki
trafieniu Dejana Lovrena. Chorwacki stoper świetnie zachował się w
polu karnym, posyłając piłkę do bramki po precyzyjnym
dośrodkowaniu od Philippe Coutinho.
The
Reds postanowili pójść za ciosem i jeszcze przed przerwą
podwyższyli swoją przewagę. W 36. minucie spotkania widzowie na
Stamford Bridge byli świadkami być może najpiękniejszego gola
sezonu w lidze angielskiej. Piłka wybijana niedokładnie przez
Gary’ego Cahilla trafiła pod nogi ustawionego w okolicach 30. metra
Jordana Hendersona. Kapitan Liverpoolu nie zastanawiał się zbyt
długo: przyjął piłkę, po czym oddał mocny strzał. Wyszło z
tego fantastyczne trafienie – po chwili piłka wpadła w samo okienko
bramki Chelsea, a Thibaut Courtois nie miał żadnych szans na
skuteczną interwencję. Stadiony świata!
Gospodarzy
stać było tego wieczoru tylko na kontaktowego gola. W 61. minucie
gry Nemanja Matić podał w polu karnym do Diego Costy, a napastnik
Chelsea z bliskiej odległości kopnął piłkę do bramki strzeżonej
przez Simona Mignoleta.
Zwycięstwo
w Londynie sprawiło, że Liverpool dogonił w tabeli Chelsea. W tej
chwili oba zespoły mają w dorobku po dziesięć punktów. The Blues
są na miejscu trzecim, wyprzedzając podopiecznych Juergena Kloppa
tylko dzięki nieco lepszemu bilansowi bramek.
kwit,
PiłkaNożna.pl