Transferowy hat-trick Barcelony?
Z Manchesteru City do Barcelony przenieśli się niedawno Sergio Aguero i Eric Garcia. Duma Katalonii chce, by do byłych kolegów z drużyny dołączył Aymeric Laporte.
Czy Laporte trafi na Camp Nou? (fot. Reuters)
Po tym, jak Francuz z hiszpańskim paszportem przestał być podstawowym, nieodzownym członkiem wyjściowej jedenastki The Citizens, jego relacje z Pepem Guardiolą bardzo się ochłodziły. Piłkarz nie mógł znieść faktu, że Katalończyk stawia na Rubena Diasa i Johna Stonesa, a jego reakcje nie podobały się szkoleniowcowi. W sezonie 2020-21 27-latek wystąpił w zaledwie 27 spotkaniach.
Laporte nie zamierza tkwić w takim układzie i jest jednym z tych, którzy latem mogą opuścić Etihad Stadium. Sytuację postara się wykorzystać Barcelona.
Klub ze stolicy Katalonii nie może sobie oczywiście pozwolić na wykupienie obrońcy, za którego Manchester City zapłacił w 2018 roku 65 milionów euro. W kasie zwyczajnie nie ma takich pieniędzy. Zdaniem dziennikarzy „Sportu”, Barca postara się obniżyć wymagania finansowe The Citizens ofertą oddania w zamian Sergiego Roberto. Hiszpan był w przeszłości łączony z transferem do drużyny Guardioli.
Laporte doskonale zna realia La Liga. W barwach Athleticu Bilbao rozegrał na jej poziomie 161 meczów. Nie ma wątpliwości co do tego, iż byłby ogromnym wzmocnieniem Barcelony. Wątpliwości nie ma jednak również w kwestii tego, że Manchester City nie puści go za bezcen. I właśnie tu jest pogrzebany przysłowiowy pies.
sar, PiłkaNożna.pl