Ten ostatni raz Fornalika w Ruchu Chorzów
Mecz w Poznaniu był ostatnim dla Waldemara Fornalika w roli trenera Ruchu Chorzów. Były selekcjoner już kilka dni wcześniej ogłosił, że żegna się z drużyną „Niebieskich” i chociaż w sobotę ta przegrała gładko z Lechem, to sezon zasadniczy zakończyła na bezpiecznym miejscu w tabeli.
Waldemar Fornalik poprowadził Ruch Chorzów po raz ostatni (fot. Łukasz Skwiot)
Przypomnijmy, że przed startem rundy wiosennej Ruch zajmował ostatnią lokatę w ekstraklasie. Zespołowi odjęto cztery punkty, jednak mimo tego Fornalik potrafił wyprowadzić „Niebieskich” na prostą i aktualnie zajmują oni miejsce poza strefą zagrożoną degradacją.
– My mamy swoje cele, a Lech będzie moim zdaniem bardzo poważnym kandydatem do mistrzostwa Polski. Jeżeli utrzyma taką formę, to ta rywalizacja będzie bardzo ciekawa. Pogratulowałem chłopakom pierwszej połowy, bo nie wyszliśmy tylko po to, żeby murować. Chcieliśmy grać w piłkę, było kilka ciekawych akcji. W drugiej połowie prawdopodobnie zapłaciliśmy za tę pierwszą, gdzie Lech bardzo dobrze i szybko operował piłką – przyznał.
– W czwartek wydałem oświadczenie i nie chciałbym tego tematu bardziej rozwijać, bo ze strony władz klubu ukazała się taka dość cięta riposta. Ja kiedyś być może się do tego odniosę, natomiast my zostawiamy drużynę, która według nowej tabeli jest na miejscu dającym utrzymanie. Gdybym temu zespołowi nie zabrano czterech punktów, to ta sytuacja byłaby jeszcze lepsza – powiedział Fornalik.
Ustępujący szkoleniowiec dodał, że będzie trzymał kciuki za Ruch i życzy mu utrzymania w elicie i otrzymania licencji na kolejny sezon. – Uważam, że wykonaliśmy trudne zadanie. Oczywiście życzę drużynie jak najlepiej i będę jej do końca kibicował. Liczę, że bardzo szybko zapewni sobie utrzymanie – zakończył.
Miejsce Waldemara Fornalika na ławce trenerskiej chorzowskiego klubu zajmie były piłkarz tego zespołu Krzysztof Warzycha.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Niebiescy.pl