- Z wicemistrzem świata rywalizowaliśmy jak równy z równym - ocenił Michał Probierz remis 1:1 z Francją w meczu o honor dla reprezentacji Polski na zakończenie fazy grupowej Euro 2024. Selekcjoner nie krył powodów do optymizmu pomimo odpadnięcia z turnieju.

Michał Probierz, z powagą człowieka, któremu powierzono ważne obowiązki, przekonuje, że nie zamierza zejść z obranej drogi, więc reprezentacja Polski grać będzie futbol ofensywny i agresywny. I bardzo słusznie, i nie znajdzie się nikt, kto zakwestionuje słowa selekcjonera, bo nie jest w dobrym tonie uważanie, że drużyna narodowa grać powinna defensywnie. A już mówienie o...

Drużyna Michała Probierza jako pierwsza odpadła z Euro 2024. Dziś odbyła się konferencja prasowa z udziałem selekcjonera.

Michał Probierz w bardzo krótkim czasie selekcjonerskiej pracy zapracował na bardzo duże zaufanie społeczne. Marazm wokół drużyny narodowej, który był jej wiernym towarzyszem w 2023 roku, oczekiwania względem biało-czerwonych w dużej mierze spowodowały, że Probierz nawet jak przegrał z Holandią, to jakby wygrał.

Roberta Lewandowskiego zabrakło w meczu przeciwko Holandii z powodów zdrowotnych, ale dużo wskazuje na to, że etatowy kapitan polskiej kadry będzie gotów na drugi mecz grupowy, w którym przeciwnikiem biało-czerwonych będzie Austria.